O Róży Jerychońskiej

Antoni Słonimski

O, gdyby przez Twe oczy, jak przez morskie fale,
Miłość moja przepłynąć mogła jak okręty,
Już dawno bym pełnymi żaglami zuchwale
Do Twego serca dobił, jak do Ziemi Świętej.

Gdy na niebie zabłyśniesz mi gwiazdą poranną,
W błękicie i na ziemi, i w sercu jest cicho.
Tyś doliną Saronu i różą Jerycho,
Tyś jest mój śnieżny Liban, ciemnowłosa panno.

Rzuciłbym, jak Judei piaski i pustynie,
Smutne kraje północy i czarnoziem żyzny.
Oddam morze, by tonąć w Twych oczu głębinie,
Za jeden pocałunek oddam dwie ojczyzny.

Twoja ocena

Abecadło

Abecadło z pieca spadło, O ziemię się hukło, Rozsypało się po kątach, Strasznie się potłukło: I — zgubiło kropeczkę, H — złamało kładeczkę, B — zbiło sobie brzuszki, A —…

Nieznana podróż Sindbada – Żeglarza

I. …Że mi się dziewczę upatrzone wzbrania, Nieobecnością ciała w mem objęciu Pustosząc ducha, co w nic się rozdzwania, — Więc ja naprzekór sobie i dziewczęciu Tej się nieznanej podjąłem…

podchody ze zgubioną kredą

najpierw skrzypce, zaraz potem wchodzi ojciec. kładzie mi rękę na głowie i mówi: brawo, tak dalej, masz być porządnym człowiekiem. a ja się golę i patrzę w lustro widząc tam…

wiersze dla dzieciwiersze o miłościwiersze Wisławy Szymborskiejwiersze Jana Brzechwywiersze K.K. Baczyńskiegowiersze Juliana Tuwimawiersze Marii Konopnickiejwiersze o śmierci