No to masz.

Edward Pasewicz

To sobie tak mówię, no masz, historia
jest prosta, Babcia Wiera w kuchni, moje
ciało ma wtedy z osiem lat, za osiem lat
z jej ciała nic nie zostanie, z mojego
nie mam pojęcia, zwyczajna historia,
nic nie zostaje ze zwyczajnych historii.

Ona zapytała, wtedy nie teraz, czy jest
Bóg, no bo wiesz, pyta się dzieci, o takie
sprawy. Ja mówię, jest, bo jest jabłko,
bo ja jestem, bo się tak mówi jest, jest.

(To sobie tak mówisz? Tak mówię tak.)

Obierała ziemniaki a ja razem z nią,
obierki pac, pac do wiadra, na  dworze
skwar, wrzeszczące szpaki na wiśni.
Odłożyła nożyk i wydęła wargi, zrobiła
PUFFF, to się nazywa nic, dodała ciszej.

To sobie mówię, nic nie powiedziała,
powietrze przepłynęło, zawirował kurz.

Twoja ocena
Edward Pasewicz

Wiersze popularnych poetów

Zosia Samosia

Jest taka jedna Zosia, Nazwano ją Zosia Samosia, Bo wszystko „Sama! sama! sama!” Ważna mi dama! Wszystko sama lepiej wie, Wszystko sama robić chce, Dla niej szkoła, książka, mama Nic…

Może to wszystko

Może to wszystko dzieje się w laboratorium? Pod jedną lampą w dzień i miliardami w nocy? Może jesteśmy pokolenia próbne? Przesypywani z naczynia w naczynie, potrząsani w retortach, obserwowani czymś…

Nowy Rok

Skonał rok stary; z jego popiołów wykwita Feniks nowy, już skrzydła roztacza na niebie; Świat go cały nadzieją i życzeniem wita. Czegóż w tym nowym roku żądać mam dla siebie?…