Słowa do pieśni bez słów

Kto cię odmłodzi, żywocie wieczny? Sam się przeinacz! Razem z chmurą się spłomień w zórz szkarłatnej zagęstce. A ja — obłędny nieistniejących zdarzeń wspominacz — Bywam tobie najbliższy tylko we śnie i w klęsce… Nie było dolin — a jednak smutek stał się w dolinie… I choć wróżek nie było — w mgłach mówiono o … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Pejzaż współczesny

Dzieje się w krwi pożywką podchmielonym czasie. Tak nie można trwać nadal, ale nadal trwa się… A co jutro? — Jest wróżka w Paryżu i Pniewie, I już wszystkim wiadomo — i jeszcze nikt nie wie! A właśnie w kabarecie wśród figlów pośpiechu Muchą zdobna łysina trzęsie się od śmiechu, A w sali naprzeciwko grzmi … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Spojrzystość

Rozełkanych rusałek nagłe sto tysięcy Wypłynęło na księżyc, by istnieć mniej więcej. Wodo, wodo — gdzie jesteś? Tu jestem, gdzie płynę! Pogłaskały powierzchnię, miłując głębinę. Ile ciał — tyle smutków… A woda spojrzysta, By zobaczyć je do cna — ze świateł korzysta. Bada światłem, a sprawdza umówionym cieniem, Falując aż do brzegu podwodnym spojrzeniem. Ale … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Samotność

Wiatr wie, jak trzeba nacichać… Za oknem — mrok się kołysze. Nie widać świata, nie słychać, Lecz ja coś widzę i słyszę… Ktoś z płaczem ku mnie z dna losu Bezradną wyciąga rękę! Nie znam obcego mi głosu, Ale znam dobrze tę mękę! Zaklina, błaga i woła, Więc w mrok wybiegam na drogę I, nic … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Już czas ukochać w sadzie

Już czas ukochać w sadzie pustkowie bezdomne, Ptaki niebem schorzałe i drzewa ułomne, I płot, co tyle desek w złe stracił godziny, Że na trawę cień rzuca przejrzystej drabiny. Już czas ukochać wieczór z tamtej strony rzeki, I zmarłego sąsiada ogród niedaleki, I ciemność, co, nim duszę sny do snu uprzątną, Żywi nas po kryjomu … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Nocą umówioną

Nocą umówioną, nocą ociemniałą Przyszło do mnie ciszkiem to przychętne ciało. Przyszło potajemnie — w cudnej bezżałobie, — Było mu na imię tak samo jak tobie… Zajrzało po drodze w przyszłość i w zwierciadło, — Na pościeli zimnej obok się pokładło, — Dla mnie się pokładło, bym je mógł całować I znużyć — i zużyć … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Marcin Swoboda

Z górskich szczytów lawina, Bogu czyniąc szkodę, Strąciła w przepaść nizin Marcina Swobodę. Spadał, czując, jak w ciele kość szaleje krucha, I uderzył się o ziem ostatnią mgłą ducha. Poniszczony śmiertelnie, chciał się z bólem wadzić, Wokół bólu jął miazgę człowieczą gromadzić. Dłoń złamana w niej tkwiła jak nóż w ciepłym chlebie! To się ciułał, … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Kochankowie

Ledwo dziewczyna przyszła z daleka, — Dreszcz go obleciał skrzydlaty. Zatrzepotała martwa powieka, — I z grobu wyjrzał na światy. — «Dobrze, żeś przyszła! Gniję daremnie, Własnego niepewny cienia! Gdziem jest, że oto — nie ma mnie we mnie? Są tylko moje cierpienia. Powiedz — schylona ponad mogiłą — Śpiącemu w mogił obłędzie, — Gdzie … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Dziewczyna przed zwierciadłem

Zwierciadło moje, bezdenny strumieniu, Tajemnych zwierzeń odwzorny krysztale! Po jakim żwirze, po jakim kamieniu Z otchłani w otchłań włóczyłeś swe fale, Nimeś wytropił sny moje i dotarł Do mej sypialni, zbielałej od znoju, By znieruchomieć na ścian mych postoju — Srebrny — w szkarłatnym rozdwojeniu kotar! Z jakich ty dolin nieznanych i lasów Wybiegłeś, szumiąc … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Dwaj Macieje

Drogiemu przyjacielowi, Franciszkowi Fiszerowi, z pełnym wzruszenia uznaniem dla smutnych i wesołych cudów Jego cygańskiego żywota i ze szczerym zachwytem dla Jego wiecznie młodych uniesień i pomysłów metafizycznych. Pleć, pleciugo! — Na wzgórza południowym grzeju Siedział razu pewnego — Maciej przy Macieju. Do pierwszego Macieja rzekł ten drugi Maciej: — «Coraz w niebie — wiosenniej, … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Po podróży

Jakże to dziwne, niezrozumiałe życie! Jakbym wrócił z niego niby z długiej podróży, i próbował sobie przypomnieć, gdzie byłem i co robiłem. Nie bardzo się to udaje, a już najtrudniej zobaczyć tam siebie. Miałem zamiary, motywacje, coś postanawiałem, coś wykonywałem, ale z odległości tamten człowiek wydaje się istotą irracjonalną i absurdalną. Zupełnie jakby nie tyle … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Głowa

Olbrzymia głowa wynurzała się zza pagórków po drugiej stronie rzeki i widziała chłopca z wędką, który, wpatrzony w pławik, myślał tylko: weźmie, nie weźmie. – Co z nim zrobimy – zastanawiała się głowa, wydając dyspozycje duchom lotnym, wyspecjalizowanym w układaniu losu. – No i tak – powiada sobie głowa, mając przed sobą to samo miejsce … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Jezioro

Jezioro panieńskie, jezioro głębokie, Zarastaj sitowiem jak dawniej u brzegu, Igraj w południe z odbitym obłokiem Dla mnie, w dalekich krajach zniknionego. Twoja panienka jest dla mnie prawdziwa, W wielkim mieście nad morzem zostały jej kości. Zanadto prawidłowo wszystko się odbywa. Odjęta jest jedność jedynej miłości. Panienka, ej, panienka. Leżymy w otchłani. Nasada czaszki, żebro … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Mój dziadek Zygmunt Kunat

W fotografii mego dziadka, kiedy miał sześć lat, zawiera się, moim zdaniem, sekret jego osoby. Szczęśliwy chłopczyk, radośnie filuterny, przez jego skórę prześwieca dusza bystra i pogodna. Fotografia pochodzi z lat sześćdziesiątych dziewiętnastego wieku, i oto ja, w późnej starości, wybieram się tam, żeby towarzyszyć zabawom dziecka. Nad znajomym jeziorem, do którego właśnie rzucam kamyki, … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Nie rozumiem

„Michenhauz Henryk, rotmistrz ratajski J.K.M., zaślubił w Kujanach 10 lutego 1650 r. Małgorzatę z Hornów i bezpośrednio potem był zabity przez swego szwagra Horna”. (Księgi i notatki metrykalne Parafii Ewangelicko-Reformowanej Keydany) Cyt. za: Szymon Konarski, Szlachta kalwińska w Polsce Ależ Kujany to obok Szetejń i tam drogą wzdłuż Niewiaży bosonogi biegałem. Więc duchowny z Kiejdan, … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

To

Żebym wreszcie powiedzieć mógł, co siedzi we mnie. Wykrzyknąć: ludzie, okłamywałem was Mówiąc, że tego we mnie nie ma, Kiedy TO jest tam ciągle, we dnie i w nocy. Chociaż właśnie dzięki temu Umiałem opisywać wasze łatwopalne miasta, Wasze krótkie miłości i zabawy rozpadające się w próchno, Kolczyki, lustra, zsuwające się ramiączko, Sceny w sypialniach … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Po

Opadły ze mnie poglądy, przekonania, wierzenia, opinie, pewniki, zasady, reguły i przyzwyczajenia. Ocknąłem się nagi na skraju cywilizacji, która wydawała mi się komiczna i niepojęta, Sklepione sale pojezuickiej akademii, w której kiedyś pobierałem nauki, nie byłyby ze mnie zadowolone. Mimo że jeszcze zachowałem kilka sentencji po łacinie. Rzeka płynęła dalej przed dębowe i sosnowe lasy. … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Krawat Aleksandra Wata

Ten krawat, dziany, z grubym węzłem, w zgodzie z barwą ciemnej koszuli i marynarki tweedowej zachwycił mnie. Był to naprawdę wytworny pan o czarnym wąsie krótko przystrzyżonym. Ktoś przedstawił mnie na Mazowieckiej, trochę dalej niż Ziemiańska i księgarnia Mortkowicza (jedyne miejsce w Warszawie, gdzie można było dostać moje Trzy zimy wydane w 300 egzemplarzach). Kto … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Wyprawa do lasu

Drzewa ogromne, że nie widać szczytu, Słońce zachodząc różowo się pali Na każdym drzewie jakby na świeczniku, A ludzie idą ścieżką, tacy mali. Zadrzyjmy głowy, weźmy się za ręce, Żeby nie zgubić się w trawach jak w borze. Noc już na kwiaty nakłada pieczęcie I z góry spływa kolor po kolorze. A tam nad nami … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz