1
Pod latyńskich żagli cieniem,
Myśli moja, płyń z aniołem,
Płyń, jak kiedyś ja płynąłem:
Za wspomnieniem – płyń spomnieniem…
2
Dookoła morze – morze –
Jak błękitu strop bez końca:
O! przejasne – pełne słońca.
Łodzi! wioseł!… Szczęść ci, Boże…
3
Płyń – a nie wróć-że mi z żalem
Od tych laurów tam różowych,
Gdzie Tass śpiewał Jeruzalem,
I od moich dni-laurowych…
4
O! po skarby cię wysłałem:
Cóż! gdy wrócisz mi z tęsknotą –
Wiem to, ale proszę o to –
Niech zapłaczę, że płakałem…
5
Pod latyńskich żagli cieniem,
Myśli moja, płyń z aniołem,
Płyń, jak kiedyś ja płynąłem:
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Za wspomnieniem – płyń wspomnieniem…
Kamil Cyprian Norwid