Owca na wilka
Płakała dni kilka:
Młode jagnię
Zagryzł w bagnie.
I pasterz, co go hodował,
Żałował;
Zgoła płakali oboje
Jak swoje.
Widząc to koza rzekła do drugiej:
„Patrz, co to człowiek czyni usługi!
Zasila w życiu, żałuje w zgubie;
Jakże go lubię!”
„Siebie on lubi – rzekła jej druga –
Chytra to czułość, chytra usługa.
Nie płacze jagnię!
On mięsa pragnie!”