Nadzieje mylą. Na te zwyczajne losu igrzyska przygotowanym być trzeba, a jak umieć z szczęścia korzystać,
gdy przyjdzie, tak gdy się zwróci i oddali, strzec się słabości zbytecznego zmartwienia.
Rozpacz, podłych dusz rzemiosło,
Zdarzenie zniszczyło, wzniosło,
To przypadek. W tym istota,
Gdzie duch mężny i gdzie cnota.
Nad los umysł kiedy wielki,
Szczęścia płochej rządzicielki
Co niewarci, ci czciciele,
Czy kto mało ma, czy wiele,
Gardząc, czym się małość zżyma,
W tym, co czuje, większość trzyma.
Nie tego, co wart, nie wziął, los srogi udręczył,
Lecz tego, co znał, uczuł, mógł, a nie uwieńczył.