Wszystko zmierza ku księdze. Wieczory
coraz dłuższe. Niekiedy na ławie przed domem
turdus merula, czyli kos. Nad ścierniskami
wąskie pasma dymu przemieszane z mgłą.
Wszystko zmierza ku księdze. Wieczory
coraz dłuższe. Niekiedy na ławie przed domem
turdus merula, czyli kos. Nad ścierniskami
wąskie pasma dymu przemieszane z mgłą.