5/5 - (1 głosów)

Lekcja anatomii

Panowie człowiek ten Ozdobny barwą rzeczy Dostojny niby owoc odjęty delikatnie Uprzejmie Poda wam Świecenie swego wnętrza Więc wpierw odrzućmy to Co napęczniało na nim Niech pan z prawicy Zechce Łagodnie zsupłać maskę Ta maska jest jedwabna Panowie spojrzą Śmielej Za miesiąc dwa lub rok Stwardniałaby na kamień Kto z panów ją obmyje Najlepiej płukać … Przeczytaj wiersz


Stanisław Grochowiak

List Hanusi

Kochany Jerzy mój! Pisę tu ztela Ten list do ciebie, a pisęcy, płacę. Świat mię caluśki nic nie uwesela, Kie w lesie pasę, wnet krowy potracę, Bo syćko myślę, kielo nas ozdziela Kraju i cy się tyz jesce zobacę? Kiebyś ty wiedział, jakoś mię zasmucił, Mój złociusieńki, tobyś się haw wrócił. Głowa mię boli, serdecka … Przeczytaj wiersz


Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Tren Fortynbrasa

Teraz kiedy zostaliśmy sami możemy porozmawiać książę jak mężczyzna z mężczyzną chociaż leżysz na schodach i widzisz tyle co martwa mrówka to znaczy czarne słońce o złamanych promieniach Nigdy nie mogłem myśleć o twoich dłoniach bez uśmiechu i teraz kiedy leżą na kamieniu jak strącone gniazda są tak samo bezbronne jak przedtem To jest właśnie … Przeczytaj wiersz


Zbigniew Herbert

Colloquium niedzielne na ulicy

„Pani ma bardzo ładne czerwone usta, Ale zdaje mi się, że są troszeczkę pomalowane. Co za dziw? Wiadomo, że kobieta – to istota pusta… Puchu marny, jak mówi poeta… To przecież znane. Ale, proszę pani, czy to przeszkadza prawdziwej miłości? Pani pozwoli, że ją do domu odprowadzę… Co? Pani nie zawiera na ulicy znajomości? Nie … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Marya Egipcyanka

Idę-ć ja, biedna Marya, idę-ć przez piaski pustyni hen! ku tej rzece nieznanej, gdzie Chrystus cuda swe czyni. Tęskność mnie wielka niesie, a słońce skronie mi piecze — daleko-ć jeszcze do celu, wylękłe serce człowiecze! Nie znałam Pańskiej męki i czem mi drzewo krzyżowe? W perły kosztowne mą szyję, w róże zdobiłam mą głowę. Nadeszły … Przeczytaj wiersz


Jan Kasprowicz

Judasz

Czemu mnie ścigasz? Gdzież Twoja święta, uwielbiana miłość? Ni jednej chwilki wytchnienia!… Widzę Cię w słońcu! W chmurach Cię widzę — we wszystkiem, czego się dotknę, — we wszystkiem, na czem źrenice me spoczną, jeśli się kiedy, idąc straszną drogą, na tę nadludzką zdobędę odwagę, by podnieść głowę do góry ach! i zmęczonej uchylić powieki, … Przeczytaj wiersz


Jan Kasprowicz

Po co tyle świec nade mną

Po co tyle świec nade mną, tyle twarzy? Ciału memu nic już złego się nie zdarzy. Wszyscy stoją, a ja jeden tylko leżę, — Żal nieszczery, a umierać trzeba szczerze. Leżę właśnie, zapatrzony w wieńców liście, Uroczyście — wiekuiście — osobiście. Śmierć, co ścichła, znów zaczyna w głowie szumieć, Lecz rozumiem, że nie trzeba nic … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Urszula Kochanowska

Gdy po śmierci w niebiosów przybyłam pustkowie, Bóg długo patrzał na mnie i głaskał po głowie. — „Zbliż się do mnie, Urszulo! Poglądasz, jak żywa… Zrobię dla cię, co zechcesz, byś była szczęśliwa”. — „Zrób tak, Boże — szepnęłam — by w nieb Twoich krasie Wszystko było tak samo, jak tam — w Czarnolasie!” —I … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Monolog dla Kasandry

To ja, Ka­san­dra. A to jest moje mia­sto pod po­pio­łem. A to jest moja la­ska i wstąż­ki pro­roc­kie. A to jest moja gło­wa peł­na wąt­pli­wo­ści. To praw­da, try­um­fu­ję. Moja ra­cja aż łuną ude­rzy­ła w nie­bo. Tyl­ko pro­ro­cy, któ­rym się nie wie­rzy, mają ta­kie wi­do­ki. Tyl­ko ci, któ­rzy źle za­bra­li się do rze­czy, i wszyst­ko mo­gło … Przeczytaj wiersz


Wisława Szymborska

Ocalony

Mam dwa­dzie­ścia czte­ry lata Oca­la­łem Pro­wa­dzo­ny na rzeź. To są na­zwy pu­ste i jed­no­znacz­ne: Czło­wiek i zwie­rzę Mi­łość i nie­na­wiść Wróg i przy­ja­ciel Ciem­ność i świa­tło. Czło­wie­ka tak się za­bi­ja jak zwie­rzę Wi­dzia­łem: Fur­go­ny po­rą­ba­nych lu­dzi Któ­rzy nie zo­sta­ną zba­wie­ni. Po­ję­cia są tyl­ko wy­ra­za­mi: Cno­ta i wy­stę­pek Praw­da i kłam­stwo Pięk­no i brzy­do­ta Mę­stwo i … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Różewicz