Noc pieszczot

Gajusz Petroniusz

Do pra­cy, o mło­dzi lu­dzie… Wzmóż­cie sza­lo­ne za­pa­ły…
Złącz­cie mi­ło­sne wy­sił­ki dla słod­kiej Amo­ra chwa­ły…

Gru­chaj­cie czu­lej od tkli­wych go­łąb­ków.. Wa­sze piesz­czo­ty
niech będą ta­kie na­mięt­ne, jak blusz­czu mi­ło­sne splo­ty…

Łącz­cie swe wrą­ce usta — jak łą­czą się dwie po­ło­wy
musz­li per­ło­wej…

Od­wa­gi… Nie­chaj was nęcą żą­dzy za­wrot­ne prze­pa­ście.
Baw­cie się… Słod­ko sza­lej­cie… Ale lamp zło­tych nie ga­ście…
one nie­me­mi świad­ka­mi wa­szej mi­ło­ści zo­sta­ną…
O tem co nocą wi­dzia­ły — nie będą mó­wi­ły rano.

Twoja ocena

Lęk

Jestem niespokojna. Boję się o kobietę która nie żyje już od siedmiu godzin. Co będzie z nią dalej? Boję się o jej dziecko które starsze o siedem godzin rozpłakało na…

ŁADNY DZIEŃ

W parku biegacze, za nimi ślad węglowy w powietrzu z proszkiem do prania. Żaden kurwidołek: leśne stoisko z kawą i Grześkami. Na piaszczystej wydmie kilka zgrabnych szyszek. Biało między drzewami,…

Nie rozumiem

„Michenhauz Henryk, rotmistrz ratajski J.K.M., zaślubił w Kujanach 10 lutego 1650 r. Małgorzatę z Hornów i bezpośrednio potem był zabity przez swego szwagra Horna”. (Księgi i notatki metrykalne Parafii Ewangelicko-Reformowanej…

wiersze dla dzieciwiersze o miłościwiersze Wisławy Szymborskiejwiersze Jana Brzechwywiersze K.K. Baczyńskiegowiersze Juliana Tuwimawiersze Marii Konopnickiejwiersze o śmierci