Rzeźnia

Andrzej Bursa

Dwaj rzeźnicy grają w karty
O koronę króla
O mieczyk waleta
O uciechę z damą

W kojcach rząd baranów swojskich
Śpiewa w płaszczach apostolskich

Kto wygra koronę
Kto miecz brylantowy
A kto białogłowę

Komu skarb
Komu zawieja
Komu miecz
A komu róża

Diamentowy kwiat nadziei
Rozjaśnia ściany szlachtuza

Twoja ocena
Andrzej Bursa

Wiersze popularnych poetów

Do M.H.K.K.W.

Wyobrażenie życia ludzkiego tak by można uczynić: Nieznacznie szczep mały wschodzi I nim starania nadgrodzi, Pielęgnujących troskliwość Wznawia smutek i dotkliwość. W skutkach często się zawodzi, Kwiat spada, owoc nie wschodzi. Gdy zejdzie: Łudzą strzeżących nadzieje, Czyli strzeżony dojźrzeje, Czy dojźrzeje w własnej porze? Więc…

Tajemnica

Nikt nas nie widział — chyba te ćmy, Co puszyścieją w przelocie. I tak nam słodko, że tylko — my Wiemy o naszej pieszczocie. Młodsza twa siostra, zrywając wrzos, Śledziła szept nasz daleki… I mówiąc z nami, ucisza głos — A milknąc — spuszcza powieki….

GRACZE

Jego zajęcza warga wymowna jest jak talizman. Oko to kąt wielkiego jeziora. Patrzcie, jak sznuruje but na trójnogim krześle. Ma pięknie brzmiące nazwisko, wąsatą Ormiankę i lekką przewagę nad Zbyszkiem. Nie myślcie o nim z wyższością! Chciałabym być tym człowiekiem, pijanym szachistą, któremu księżyc przygrywa…