Kopniaki

Andrzej Bursa

Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął się
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
postanowił iść piętro wyżej
spadł znów na parter strącony kopniakiem
przywarował grzecznie w korytarzu
kopniak
kopniak w bramie
na ulicy znowu kopniak

więc zapragnął przynajmniej poetycznej śmierci
rzucił się pod samochód

i oberwał tęgiego kopniaka od szofera.

Twoja ocena
Andrzej Bursa

Wiersze popularnych poetów

Noc pod Wysoką

Wieczór się zbliżał, a nad naszą głową Wciąż wyrastały prostopadłe ściany, I wciąż się zdawał oddalać na nowo Wierzchołek w słońca promieniach kąpany: Więc trzeba było myśleć o noclegu, Zanim…

Skonfiskowane tango

Początkowe dwa wersy „Skonfiskowanego Tanga” wspominają dwóch lekarzy. Siergiej Abramowicz Woronow, francuski chirurg rosyjskiego pochodzenia, opracował technikę chirurgicznego przeszczepienia tkanki jąder małpy do jąder mężczyzny. Z kolei wiedeński lekarz Eugen…

Tramwaj

W pełnym biegu wsiadam już się nie zagapię Zakasuję wszystkich Nigdy mnie nie złapią Jadę sama tym tramwajem Będę na pętli tuż przed Podążaniem Gdy zostajesz w tyle Prawda w…