Twoja ocena

Sowa, zięba i krogulec

W zielonym, miłym gaiku Przy jasno-chłodnym strumyku, Na wierzchu dawnego dęba, Gdzie woda i żyr gotowy, Żyła nieszczęsna zięba Pod srogą przemocą sowy; Ale jakie biedne życie! Jęczała nieboga skrycie Nad rodu całego losem. Sowa coraz nowym ciosem Szkody jej srogie zadawa, Bez względu na ptasze prawa. Gwałty wszędzie rozpościera; Wszystko psuje i zabiera. Nieraz … Przeczytaj wiersz


Julian Ursyn Niemcewicz

Koty

W zamku jakiegoś pana Wojewody broiły szczury niesłychane szkody, tak, że gospodarz gniewem uniesiony, sprowadził kotów szwadrony, zalecając im, aby bez żadnej litości zjadały szkodliwych gości. Zgłodniałe koty zębami, pazury, rzuciły się… zapewne na szczury? Nie zgadłeś, na lepsze kąski, na sery, szynki, półgąski, a to widocznie nawet i nie skrycie… Aż Pan zawołał: bestje … Przeczytaj wiersz


Julian Ursyn Niemcewicz

Szczupak

W stawie, co raczej był wielkim jeziorem, tak, żeś nie ujrzał, gdzie jego początek, razu jednego we czwartek wieczorem łowiono ryby na piątek. Gdy jedni lądem ciągną, drudzy w łodzi i ciężka sieci do brzegu dochodzi, pan chciwy już się zdaleka wpatruje, co się też w matni znajduje? Było ryb wiele: tam karpie tuczone, liny, … Przeczytaj wiersz


Julian Ursyn Niemcewicz

Lew i piesek

W pośrodku pustyń Afryki, Gdzie mieszka ród zwierząt dziki, Lew, monarcha nad wszystkiemi, Pomiędzy tyle innemi, Którym swej łaski udziela, Za powiernika i za przyjaciela Małego pieska wybiera; I, gdy z słodyczą na niego poziera, Głosem, jak tylko lew może, łagodnym, „Stańże się — rzecze — względów moich godnym! (Mówią, Że ród piesków wierny) „Ty … Przeczytaj wiersz


Julian Ursyn Niemcewicz

Gil i Słowik

Pan gil z słowikiem wszedszy w przymierze, W znajome lasy gdzieś tam wędrował; Pierwszy miał cudne nad spodziw pierze, A drugi głosem wszystkich celował. Ledwo co weszli do boru oba, I spojrzéć nie chce nikt na słowika; Wszyscy do gila: to mi osoba! A ten być nie wart za pacholika! Lecz kiedy słowik zaśpiewał czysto … Przeczytaj wiersz


Adam Naruszewicz

Kot stary

Z bujnym pewnego domu bywalec ogonem, Stary matus biegając za zwyczajnym plonem,  Spojrzał raz w nocy pod szafą z zaciszka, Alić drobniuchna z dziury wyleciała myszka. Niedawno się biedniuchna ukazała światu. Nie skończyła myszego snadź nowicyatu,  Ani nabyła tego z doświadczenia,  Jak są kotowie wolnego sumnienia,  Którzy kędy tylko mogą, Wywierają na myszy swą zuchwałość … Przeczytaj wiersz


Adam Naruszewicz

Lis i bocian

Lis do bociana raz rzekł: »Mości panie, przybądź do mnie na śniadanie. Bocian się zjawił. Do stołu nakryto. Lis przygotował ucztę obfitą. Ale, niestety! Lisek — chytre zwierze: do uczty płytkie dał talerze. Próżno bocian dziobem puka jeść z takich naczyń za trudna dlań sztuka.


Artur Oppman

Kruk i lis

Kruk z kawałem sera w dziobie na gałęzi usiadł sobie; a pod drzewem lis przechera chciwie na gałąź spoziera. Aż się ozwie: »Boże miły, na pochwałę brak mi siły, jak czarowny wdzięk waszeci, jak się każde piórko świeci. Gdyby tak usłyszeć jeszcze waszmościne pienia wieszcze!… śliczna musi być muzyka, stokroć lepsza niż słowika. Kruk pochwałą … Przeczytaj wiersz


Artur Oppman

Dwa koguty

W miłym pokoju żyły dwa Koguty, bez podejrzenia, bez gniewów i buty: zgoła, jak bracia rodzeni. Na jednej wespół zazwyczaj zieleni żer dla się mieli; u jednego źródła, gdy chęć ich czasem powiodła, w pragnieniu czystą popijali wodę; śpiewali razem na większą zgodę, i często się napół marnem dzielili ziarnem. W takiem gdy żyją przymierzu, … Przeczytaj wiersz


Franciszek Dionizy Kniaźnin

Krety

Kiedy wszystko źle się dzieje, Kiedy nieufność, niezgody, Zniszczywszy wszystkich nadzieje, Zostawią rzeczy jak wprzódy W smutnym losów naszych względzie, Niech przynajmniej wolno będzie, Kiedy już prawda niemiła nikomu, Siedzącemu cicho w domu, Przed kochanymi współbracią Powiedzieć prawdę pod bajki postacią. Ogrodnik jeden rozsądny, Pracowity i porządny, Dostał po ojcu niedbałym Sad drzewy zawsząd okryty. … Przeczytaj wiersz


Julian Ursyn Niemcewicz

Żabki

W jeziorku żabek gromada Losu swego była rada, Trochę słońca, trochę wody, Innéj nie chciały swobody. Przyszedł człowiek, wyrznął rowy, Z bagna powstał obszar nowy; Dziś pszeniczkę będą żęli, Ale żabki… diabli wzięli. Los złe i dobre toczy z jednéj beczki, To sens moralny téj małéj bajeczki.


Aleksander Fredro

Wiewiórka w swéj komoreczce

Skarżyły się raz wiewiórki, Że im dął wiatr do komórki. Jedna z nich rzecze: ja wiem co zrobię: Opuśćmy chatkę, niech tu dmie sobie; I do innéj komórki, Przeniosły się wiewiórki. On i tam trafił. Ach skaranie boże! Zamknęły się wiewiórki, wiatr został na dworze; Dął z całéj siły, Drzewa się chyliły; A wiewiórki, Śród … Przeczytaj wiersz


Stanisław Jachowicz

Myszka na śniadaniu

Myszka na śniadaniu. Dano śniadanie dla dziatek, A Matka, jak zwyczaj Matek, Łamie bułeczki, mléka naléwa, Serwetką dzieci okrywa, Nie żałuje cukru, ciasteczek, Dla ukochanych dziateczek. Myszka się patrzy zdaleka, I czeka. Czyli niepadnie jaka odrobinka; Jakoż istotnie cukru upadła kruszynka. Zbliża się myszka nieśmiała, Pani łupnęła nogą, i ruszyć niedała. Myszka. Przepraszam…. ależ Pani … Przeczytaj wiersz


Stanisław Jachowicz

Pszczółka

Była to raz pszczółka mała, Co miodek z kwiatków zbierała: Od kwiateczka do kwiateczka Latała sobie pszczółeczka; Nigdy próżno nie wróciła, Dużo miodku nanosiła. Przyszła jesień, zima chłodna, Pszczółeczkaby była głodna; Lecz że w lecie pracowała, Wzimie się głodu niebała. Pracujcież więc i wy dziatki! Póki pora, póki kwiatki; A na starość mieć będziecie: Zapasy … Przeczytaj wiersz


Stanisław Jachowicz

Czysty kotek

„Czemu się czysto myjesz,“ pytano raz kota? „Bo czystość — odpowiedział — jest to piękna cnota.“ Jakoż doprawdy, kocina Mył się prawie co godzina. Chętnie mu do pokoju wchodzić pozwalano, Powszechnie go kochano, Doznawał wszelkich pieszczotek; A czemu? bo czysty był kotek.


Stanisław Jachowicz

Gąski

Żal mi was, moje gąski, że boso chodzicie, Mówiło dziécię, Jabym wam dał trzewiczki, siostrzyczka pończoszki, I byłoby ładniéj troszki. A gąski powiedziały: „Nic nam to nie szkodzi, Nie ten szczęśliwy, co w trzewiczkach chodzi.“ Czym mniéj potrzebujemy, tym szczęśliwsze życie. Pamiętaj sobie dobrze tę naukę, dziécię!


Stanisław Jachowicz

Kotek, piesek, myszka i ptaszek

Kotek z ostremi pazury, Piesek sprzecznéj z nim natury, Lękliwa myszka i ptaszek nieśmiały Razem się z sobą schowały. Prześliczna zgoda była między niemi; Nieraz się kotek z pieskiem położył na ziemi, A myszka sobie wesoło Biegała w około; Ptaszek w górę podlatywał, I swobodnie wyśpiéwywał. Nawet kiedy jeść im dano, Poróżnienia nie widziano. Rzadka … Przeczytaj wiersz


Stanisław Jachowicz

Pszczółka i Gołąbek

Wpadła w strumyk pszczółka mała, Skrzydełkami trzepotała, Już w nich siłę utraciła, O w jakimże strachu była! Gołąbeczek śnieżno-piory, Na ratunek bliźnich skory, Spuszcza listek…. pszczółka rada Na zieloną łódkę siada, Skrzydła siłę odzyskały, I uleciał owad mały. Nikt o swém nieszczęściu nie wie, Jakoś wkrótce gołąbek siadł sobie na drzewie, Spokojny! szczęśliwy! Aż tu … Przeczytaj wiersz


Stanisław Jachowicz

Dwa kotki

Były to dwa kotki: Jeden ładny, lecz z szafek wyjadał łakotki; Drugi brzydki, bury, Ale płoszył szczury. Powiedźcież mi, dzieci, którego wolicie? Burego! Burego! — O dobrze robicie! Bo ten godzien przychylności, Kto dopełnia powinności; A bardzo nieładnie, Kiedy kotek kradnie.


Stanisław Jachowicz