Twoja ocena

Biały Dunajec

Bądź pozdrowione dziecię gór, zaklęte szałem! Kiedy burze zatrzęsą Tatrów posadami, Ty pierwszy srebrnej grzywy powstajesz pianami, I brył massy porywasz młodzieńczym zapałem!… A kiedy mgły przywalą sinych turni czoła, Wśród letargu natury, ty jeden nieśpiący, W świątyni Tatrów jak głos wieszcza wołający Do ludów, co zwątpiły o wiary anioła!… Hej Dunajcu! szaleńcze!… co z … Przeczytaj wiersz


Władysław Tarnowski

O zmroku

O zmroku — w Twoich oczach widzę złote Tatry, Radość skał i śpiew jezior i smereków taniec, Zadumę sennych polan, żar płonącej watry I cudnych kwiatów górskich stubarwny różaniec. O zmroku — w Twoich oczach widzę białe chaty, Nad niemi wonne dymy i głuche błękity… Daleką baśń mej ziemi, słyszaną przed laty… Kamienne, święte bogi … Przeczytaj wiersz


Feliks Gwiżdż

W słoneczne rano

Tysiącem cudnych barw mienią się szczyty Tatr — Słoneczne rano… Jaśń zagląda w wszystkie groty… Na pniaku siedzę sam i śnię królewskie loty — Gdyby tak w Polskę gnać, mieć pęd, jak Halny Wiatr, Gdyby tak w Polskę gnać w słoneczne, cudne rano, Za sobą wiodąc huf Rycerzy, którzy spali — I zbudzić wszelki duch … Przeczytaj wiersz


Feliks Gwiżdż

Morskie Oko

Czemu, gdy księżyc wschodzi, jak mara spłoszona Staw stopionych szafirów w gór zapada spody, I źrenica Tatr, oko marzącej przyrody, Spuszcza rzęsy mgieł — tonie wśród pomroku łona? A księżyca twarz dziwna, smutna, zamyślona Wstrzymuje bieg tułaczy między skał obwody, Patrzy długo w zakryte mgłą jeziora wody, I blednie coraz bardziej — a nad ranem … Przeczytaj wiersz


Franciszek Nowicki

Tatry

W dali!… jakby ciągnący ławą huf kresowy, Z gwiazdami na szyszakach, z proporcem obłoków Zakamieniał, dotarłszy aż do nieba stoków, Tak Tatry ciemnym murem zwarły dumne głowy! Wielki jak sny młodości – mroźny kraj śniegowy! Gdzie król burz – halny orkan – błądzi w szacie mroków, Gdzie wiszą gniazda orłów, gromów i potoków, Gdzie mistrz … Przeczytaj wiersz


Franciszek Nowicki

Giewont pod śniegiem

Jako biały paw ogon roztacza nad ranem, Pierwsze słońca promienie chłonąc w jego białość, Tak Giewont całą swoją śnieżną okazałość W pawi ogon rozpostarł w krąg nad Zakopanem. A w tem pallium, słoneczną nicią lamowanem Ponad do stóp przypadłą kornych szczytów małość Taką roztacza iście królewską zuchwałość, Jakby się wiernej rzeszy czuł Mistrzem i Panem. … Przeczytaj wiersz


Józef Kościelski

Gierłach

Nie będę cię o łaskę, o Gierłachu wołać, Choć się nade mną szczyt twój tak wyniośle spiętrza Jakby zmiażdżyć mię była chęć twa najgorętsza, Jakby ci sługą była cała świata połać. Czuć się wielkim, to wszystkich istnień chęć najprędsza; Lecz stopa ludzka umie twym kręgom podołać, A prosty górnik może kilofem wywołać Jęk skargi z … Przeczytaj wiersz


Józef Kościelski

Z Tatr

(Dolina Kościeliska). …Po głazów mchu Pluszowym, rdzawym Dunajec spieniony Malsztromem ciemnym, srebrnawym, W którego szumie słychać złote dzwony, W cieniu lesistych, prostopadłych skał, Jak wściekły smok się przewala. Jak grzywa Gorgony, Jakby rozszarpać Tatr granity chciał. Skalistej, ciemnej, spienionej krwi fala!… Srebrzystym kłem Smok gryzie głazy, Od wieków omszałe… Jak sen, za przesłoną gazy Błękitnej, … Przeczytaj wiersz


Wacław Wolski

Anioł pański

…Popłynął dzwon Z kamiennej wieży Tatr czarnych, ton, Szloch, pełen tęsknoty… Przez wyłom reglowych wieży, W zorzy zachodu popłynął pył złoty Hen! na rozłogi naszych zbożnych pól, Gdzie ciche grusze drzemią… Na łono Macierzy Wyszlochać wielki, przedwiekowy ból… Popłynął nad tą mogił, krzyżów ziemią. Metalu łzy Roni w Tatr ciszę… Pył złoty mży Ponad regle … Przeczytaj wiersz


Wacław Wolski

Droga do Białego

…Złotym pyłem omglonych Tatr czarem opiły, Wszedłem do czarnych borów ponurego chramu… Potykam się o głazy omszałe sezamu I o czarnych korzeni drzew omszone żyły. Przed wiekami potężne, ciemne smreki śniły, Że nie karły zaczerpną w płuca ich balsamu… Siadłszy na miękkim, lśniącym mchu skały odłamu, Roję czarne centaury… dzikie leśne wiły… …W mroku czarny, … Przeczytaj wiersz


Wacław Wolski

Na Kozieńcu w nocy

Ośnieżonych Tatr rzeźba kamienna spiętrzona, Zamglonych lekko wirchów lodowate runy, Niby skłębiony szereg owiec białoruny, Sterczą białych wzgórz czyste, nieskalane łona… W pierś kamienną Tatr biją od wieków pioruny, Rycerz Giewont od wieków, rażony w pierś kona… Białą twarz mu przysłania mgieł nocnych opona, Jak z białego muślinu przejrzyste całuny… Martwe, szkliste i blade światło … Przeczytaj wiersz


Wacław Wolski

Na wysokości Tatrów

Ja król – na tronie mych ojczystych gór, Ja król i ziemi, i wichrów, i chmur! Spojrzę – pode mną w obłącz rozesłana Ziemia pokorne ugina kolana, Pasmem gór dłonie żebrzące podnosi, Litości woła i o wolność prosi. Daremnie, ziemio – płaczem nie podołasz, Nigdy się łzami szczęścia nie dowołasz! Ja kroi – brzęk kajdan, … Przeczytaj wiersz


Ryszard Wincenty Berwiński

Cisza wieczorna

I. Rozmiłowana, roztęskniona, Hen! od wieczornej idzie zorzy Zamykać Tatry w swe ramiona. Przed nią zawiewa oddech boży: Wonie jedliczne i świerkowe Ze swych lesistych wstają łoży. A ona tuli jasną głowę Do Osobitej, by wraz potem Kłaść ją na piersi Giewontowe. Po reglach muśnie li przelotem, Czoło Świnniczne w żar rozpali I Hawrań zleje … Przeczytaj wiersz


Jan Kasprowicz

Do Tatr

Odwiecznych Tatrów strażnice Piastowe, Zdawnaście znane, a wiecznieście nowe! Choć myśl i oko przy was się upaja, Myśl i źrenica wiecznie tutaj gością… Z wami przenigdy myśl się nie oswaja, Jak nie oswoi się nigdy z wiecznością. Bo nie wziąć myślą, co oko zakreśli, Ani wziąć okiem, co ogarną myśli… Ani was ująć, ni duchem … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Z Tatr

Słyszę: Kamienuje tę przestrzeń niewybuchły huk skał. To – wrzask wody obdzieranej siklawą z łożyska I gromobicie ciszy. Ten świat, wzburzony przestraszonym spojrzeniem, uciszę, lecz – Nie pomieszczę twojej śmierci w granitowej trumnie Tatr. To zgrzyt czekana, okrzesany z echa, to tylko cały twój świat, skurczony w mojej garści na obrywie głazu; to – gwałtownym … Przeczytaj wiersz


Julian Przyboś

Księżyc wyszedł

Księ­życ wy­szedł i pły­nie jak łódź po­zła­ca­na, Nie­bo wisi nie­zmier­ne, bez­den­ne jak mo­rze, Chmur lot­ny puch szy­bu­je przez ja­sne prze­stwo­rze Sre­brząc się, jako mor­ska bia­ło­grzy­wa pia­na, Nie­bo wisi nie­zmier­ne, bez­den­ne jak mo­rze, Ta­try czer­nią się w dali, jak grzbiet Le­wia­ta­na — Sre­brząc się, jako mor­ska bia­ło­grzy­wa pia­na, Śnieg osiadł gra­ni­to­wy zrąb, co błę­kit po­rze. Ta­try … Przeczytaj wiersz


Lucjan Rydel

Giewont po burzy

Cisza — cudna i boska! słońce ze skał szczytu Słania głowę konając — łamie swe promienie — Zgasło!… zdrój purpurowy rozlał się w przestrzenie Pierwsza gwiazda wieczorna zadrżała z błękitu… Milczą lasy — i skały mchem wieków brodate, Lecz Gewont niesyt jak lew skamieniały, Zada się ryczeć o pomstę choć gromy przebrzmiały — Szeroko rozwarł … Przeczytaj wiersz


Władysław Tarnowski

Morskie Oko

I Ponad płaszczami borów, ściśnięte zaporą Ścian olbrzymich, co w koło ze sobą się zwarły, Ciemne wody rozlewa posępne jezioro, Odzwierciedlając w łonie głazów świat zamarły. Stoczone z szczytów bryły mchu pokryte korą, Po brzegach rumowisko swoje rozpostarły, Na nim pogięte, krzywe kosodrzewu karły Gdzieniegdzie nagą pustkę w wianki swe ubiorą. Granitowe opoki, wyniesione w … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Kościeliska

Oto tatrzańska sielanka Łagodną wabi ponętą, Jak dziewczę, co uśmiechniętą Twarzyczką wita kochanka… Przez skał rozdartych podwoje Przegląda wąwozu łono, Gdzie szumią srebrzyste zdroje Melodię głazom nuconą – Przez skał rozdartych podwoje Świerk zwiesza konary swoje, I słońca blask się przeciska… To Kościeliska! Zielona skacze dolina Przez strumień z brzegu do brzegu; Gdzie potok wstrzyma … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Wodospad Siklawy

Jakaż to prządka snuje białe nici, Które wśród głazów migają tak żywo, że je z daleka ledwie wzrok pochwyci? Jakaż to prządka rozpierzchłe przędziwo Łowi po skałach strojnych w szarą pleśń? I z drobnych nitek srebrną wstęgę przędzie, I przez granitów przewiesza krawędzie, Nucąc wieczyście jednobrzmiącą pieśń? To wartki strumień szumiącej Siklawy Zagarnia wkoło śnieżne … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Giewont

Stary Giewont na Tatr przedniej straży Głową trąca o lecące chmury – Czasem uśmiech przemknie mu po twarzy, Czasem brwi swe namarszczy ponury I jak olbrzym w poszczerbionej zbroi Nad kołyską ludzkich dzieci stoi. Przez ciąg wieków wznosi dumne czoło I wysuwa pierś swą prostopadłą, Patrząc z góry na wieśniacze sioło, Co pokornie u nóg … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk