Hymn

Edgar Allan Poe

W zorzy porannej
Blaskach i wieczornej
Zawsze mój pacierz,
Maryjo, słyszysz korny
Czy złe mi chwile
Wzejdą, czy łaskawsze –
O Matko Boża,
Ty ze mną bądź zawsze!
Kiedy pogodnie
Życie mi się toczy,
Gdy żadna chmura
Nieba mi nie mroczy…
Ku tobie, jako
Wiernej swej ostoi
Duch pod przewodem
Łaski płynie twojej –
Teraz, gdy wzrokiem
Nieprzyjaznym burza
Dni me dzisiejsze
I przeszłe zachmurza –
Pokładającej
Swą nadzieję w tobie,
Daj mej przyszłości
W blasków lśnić ozdobie!

5/5 - (1 głosów)
Edgar Allan Poe

Wiersze popularnych poetów

jeśli już mówić, to bez ogłady

dla Lecha Bagadei`a stół jest płaszczyną która nie daje podstawić pod siebie pochodnych, można się tylko pod każdym z nich schować jak pod spódnicą babci. a jeśli to od tego…

Sens

Kiedy umrę, zobaczę podszewkę świata. Drugą stronę, za ptakiem, górą i zachodem słońca. Wzywające odczytania prawdziwe znaczenie. Co nie zgadzało się, będzie się zgadzało. Co było niepojęte, będzie pojęte. A…

Zmierzch bezpowrotny

Różowieje o zmierzchu twój spłowiały liścik… Wóz turkocze za oknem. Może sen mój właśnie Tak odjeżdża w złą ciemność — śpiewnie i kolaśnie… W niebie — drobnych obłoków napuszysty wyścig!…