W zorzy porannej
Blaskach i wieczornej
Zawsze mój pacierz,
Maryjo, słyszysz korny
Czy złe mi chwile
Wzejdą, czy łaskawsze –
O Matko Boża,
Ty ze mną bądź zawsze!
Kiedy pogodnie
Życie mi się toczy,
Gdy żadna chmura
Nieba mi nie mroczy…
Ku tobie, jako
Wiernej swej ostoi
Duch pod przewodem
Łaski płynie twojej –
Teraz, gdy wzrokiem
Nieprzyjaznym burza
Dni me dzisiejsze
I przeszłe zachmurza –
Pokładającej
Swą nadzieję w tobie,
Daj mej przyszłości
W blasków lśnić ozdobie!