Atłas i kitaj

Ignacy Krasicki

Atłas w sklepie z kitaju żartował do woli;
Kupił atłas pan sędzic, kitaj pan podstoli.
A że trzeba pieniędzy dać było kupcowi,
Kłaniał się bardzo nisko atłas kitajowi.
Gdy przyszło dług zapłacić, a dłużnik się wzbraniał,
Co rok się potem kitaj atłasowi kłaniał.

Twoja ocena
Ignacy Krasicki

Wiersze popularnych poetów

Dzieci i żaby

Koło jeziora Z wieczora Chłopcy wkoło biegały I na żaby czuwały. Skoro która wypływała, Kamieniem w łeb dostawała. Jedna z nich, śmielszej natury, Wystawiwszy łeb do góry, Rzekła:”Chłopcy, przestańcie, bo się źle bawicie! Dla was to jest igraszką, nam idzie o życie”.

Do –

JESTEM wulkanem, a ty jesteś ciemną nocą, w której będę płomieniał. Powinnaś być jak chłodne głebokie morze wokół mego skalnego brzegu. Dla mnie przyniesiesz niezwykłe rzeczy i złożysz je u moich stóp. Uniesiesz swoją pierś ku mojej, skradając się ku mnie pieszczotliwie, i będziesz szeptała…

Językami mówić będą

Cokolwiek powiesz, pieniążek, szybka. Życie jest aktem, ale pamiętaj o ciągu. Dalszym, bliższym, bo im dalej, tym bardziej, cokolwiek powiesz. Pieniążek, szybka. Widok na widok. Aż spłynie w kałużę i będzie sen, albo karzeł. Blady jak morze.