Sen we śnie

Edgar Allan Poe

Po­ca­łu­nek
To­bie dam!
I gdy cię już
Żegnać mam,
To ci jesz­cze
Wy­znam sam…
W sło­wie Twym,
Że dni moje
Były snem;
Ale choć
Na­dziei bla­ski
Noc roz­pra­sza,
Czy dnia brza­ski
W wi­zji, czy na
Ja­wie spło­ną –
Jest li przez to
Mniej stra­co­ną?
Wszyst­ko to, co
Wi­dzę, wiem –
Snem jest tyl­ko…
We śnie snem.
W huku wód,
Na mo­rza brze­gu,
Sta­łem w sztur­mie
Fal sze­re­gu…
I dzier­ży­ła
Moja ręka
Pia­sku zło­te­go
Zia­ren­ka.
Tak ich mało!
Pa­trzę na nie,
Jak z mych pal­ców
W wód ot­chła­nie
Lecą… a mną
Wstrzą­sa łka­nie!
Boże! Boże mój!
W pra­wi­cę
Czyż ich sil­niej
Nie po­chwy­cę?
Czyż się jed­no nie oca­li
Od tej bez­li­to­snej
Fali?
Wszyst­ko to, co
Wi­dzę, wiem –
Czyż jest tyl­ko
We śnie snem?

Twoja ocena
Edgar Allan Poe

Wiersze popularnych poetów

krótka historia cienia

Pocałował ją tak, jakby chciał aresztować – dała mu byle jaką odpowiedź. Miał nadzieję, że zamiast zasnąć z miejsca straci przytomność, wpadnie w niepowołane ręce, ale ona dzień spędziła w…

Niezobowiązujący wierszyk w siedem i pół minuty

Tutaj. I tędy. Z jednego na drugie, najpierw powoli, jak żółw ociężale, ruszyła palcem, lecz wciąż spałem najebany bolsem. I jak mozaika na ścianie, te wszystkie lśniące, apetyczne słowa: rodzynki,…

SchiroRenia

Chyba jestem anormalna Głosy słyszę w głowie swej Krąży za mną jakaś tajna Chuć o której mało wiem Gdy co rano w lustro włażę Ładnej buzi warto chcieć Ona jęczy…