Czeczeniec

Aleksander Puszkin

W dolinie potok spieniony,
W górach szumi wicher dziki,
Zadrzémał kozak znużony,
Wsparłszy się na drzewcu piki;
Nie śpij kozaku! bo niedaleko
Czeczeniec chodzi nad rzeką.

Kozak czajką chyżo płynie,
Wlecze po dnie rzeczném sieci;
Ah! potoniesz ty w głębinie,
Jak toną maleńkie dzieci
Sierpniową kąpiąc się spieką,
Czeczeniec chodzi nad rzeką.

Na wybrzeżach silnéj wody,
Gdzie bogate kwitną sioła,
Skaczą wiejskie korowody.
Wracaj gromadko wesoła,
Wracaj nim brzeg mgły obleką!
Czeczeniec chodzi nad rzeką.

tłumaczenie Aleksander Chodźko

Twoja ocena
Aleksander Puszkin

Wiersze popularnych poetów

Abuzei i Tair

„Winszuj,ojcze -rzekł Tair – w dobrym jestem stanie: Jutrom szwagier sułtana i na polowanie Z nim wyjeżdżam „. Rzekł ojciec: „Wszystko to odmienne: Łaska pańska, gust kobiet, pogody jesienne”. Jakoż zgadł, piękny projekt wcale się nie nadał: Sułtan siostrę odmówił, cały dzień deszcz padał.

No to masz.

To sobie tak mówię, no masz, historia jest prosta, Babcia Wiera w kuchni, moje ciało ma wtedy z osiem lat, za osiem lat z jej ciała nic nie zostanie, z mojego nie mam pojęcia, zwyczajna historia, nic nie zostaje ze zwyczajnych historii. Ona zapytała, wtedy…

Dyktando

Pod dyktando. Żeby tylko nie popełnić błędu. Naród nie napisać przez tłum otwarty. Wiedzieć kiedy zamykać a kiedy otwierać usta. Milczeć ? ale z jakiej litery? Odmienić się ale nie przez przypadek. Uważać aby miłość nie napisać oddzielnie tak jak czarna jagoda albo pierwszy lepszy….