Jezioro

Czesław Miłosz

Jezioro panieńskie, jezioro głębokie,
Zarastaj sitowiem jak dawniej u brzegu,
Igraj w południe z odbitym obłokiem
Dla mnie, w dalekich krajach zniknionego.
Twoja panienka jest dla mnie prawdziwa,
W wielkim mieście nad morzem zostały jej kości.
Zanadto prawidłowo wszystko się odbywa.
Odjęta jest jedność jedynej miłości.
Panienka, ej, panienka. Leżymy w otchłani.
Nasada czaszki, żebro i miednica.
Czy to ty? Czy to ja? My już za światami.
Żaden zegar nam godzin ni lat nie odlicza.
Żeby taka nietrwała rzecz, a razem wieczna
Odgadnąć przeznaczenie i los dopomogła!
Jesteś ze mną w literze-krysztale zamknięta.
To nic, że do żywej panienki niepodobna.

Twoja ocena
Czesław Miłosz

Wiersze popularnych poetów

Tango notturno

Drżał w lichtarzach promień świec Za oknem noc płakała Deszczem zimnych srebrnych gwiazd A w dali się żalił Ptak jakiś i wołał nas Drżał w lichtarzach promień świec I drżały…

Gwiazdka malej gwiazdki

Rozwrzeszczała się czerń z gazet pierwszej strony Shirley! Maleńki cud zaklęty w siedmiu literach Wyły przechodniom w oczy plakaty, fotosy, neony Shirley Tempie! Wkrótce nowa premiera! „Film musimy skończyć!” sekunda…

brudny marzec

Na policzku miała zaciek z rzęs i sukienkę różową jak dziąsło. Schodziła do swojej sukienki jak schodzi się do piwnicy. Nad rzeką strzelało ognisko pełne granatów. Trochę jej pragnął a…