Pioseneczka

Krzysztof Kamil Baczyński

Kto mi odda moje zapatrzenie
i mój cień, co za tobą odszedł?
Ach, te dni jak zwierzęta mrucząc,
jak rośliny – są coraz młodsze.

I niedługo już – tacy maleńcy,
na łupinie z orzecha stojąc,
popłyniemy porom na opak
jak na przekór wodnym słojom.

Czerwień krwi dziecinnie się wyśni
jako wzdęte policzki wiśni.

Metal burz się wywiedzie na nowo
zapienioną dmuchawca głową.

A łez grzmot jak lawina kamieni
w małe żuki zielone się zmieni

i tak w wodę się chyląc na przemian
popłyniemy nieostrożnie w zapomnienie,
tylko płakać będą na ziemi
zostawione przez nas nasze cienie.

Twoja ocena
Krzysztof Kamil Baczyński

Wiersze popularnych poetów

Bajka

Chiń­ski ce­sarz w ma­lo­wa­nej tru­mien­ce za­mknął oczy sko­śne jak łód­ki, włos fa­li­sty za­ci­snął w ręce, wło­sa strze­gły je­le­nie ma­lut­kie. Już ostat­nie spły­nę­ły łez­ki, czar­ny bon­za przy­klę­kał nad szar­fą, kie­dy Lo­jo­la w pan­to­flach nie­bie­skich sta­nę­ła kru­cho i pła­ka­ła bar­dzo. Lo­jo­li lek­ki lok, jej lok ce­sarz tu­lił…

Jastrząb i sokół

Niech zważa, z kim ma sprawę, kto chce być junakiem. Jastrząb, że się z niejednym dobrze spotkał ptakiem, Chciał sokoły wojować; śmiał się sokół lotny. Na koniec z zuchwałości takowej markotny Porwał go, a gdy ostre szpony wskroś przebodły, Rzekł: „Daruję cię życiem, boś dla…

Fijołki

Te fijołki, co mnie nęcą, Te nie siedzą skryte w trawie, Lecz spod długiej, ciemnej rzęsy Patrzą na mnie tak ciekawie. Spod tej rzęsy, co ocenia Piękniej niźli traw zieloność, W niebieskiego mgle spojrzenia Patrzy na mnie nieskończoność. Niezmierzona, dziwna głębia! W niej się wszystko,…