Jesienny poranek

Vilhelm Ekelund

Drzewo o poranku stoi w złocie i łagodnej śmierci,
błyszczy nad koronami.

Dźwięczna fala życia, która śpiewa,
w twoim strumieniu własnych kropel
radosnych i odbijających się niżej łez pożądania,
aż do unoszenia obejmującego światła
i ginie, i pryska, ale nie umiera…

unoszę serce w chwale
dla ciebie, dla ciebie!
w mojej krwi twojego letniego szumu
dźwięcznego błogiego życia!

tłumaczenie Ryszard Mierzejewski

Twoja ocena
Vilhelm Ekelund

Wiersze popularnych poetów

Dziecię Europy

I My, którym słodycz dnia przenika do płuc I widzimy gałęzie rozkwitające w maju Jesteśmy lepsi od tych co zginęli. My, którzy smakujemy długo żując jadło I oceniamy w pełni…

Zapomnienie

W cieplarni uwięzione pod szkłem, kwiaty zapominają, jaką słońce jasnością płonie i czym są powiewy rzeźwe, nad łąką tchnące.

Możliwości

Wolę kino. Wolę koty. Wolę dęby nad Wartą. Wolę Dickensa od Dostojewskiego. Wolę siebie lubiącą ludzi niż siebie kochającą ludzkość. Wolę mieć w pogotowiu igłę z nitką. Wolę kolor zielony. Wolę nie twierdzić, że rozum jest…