Mroczny romantyk marząc o przyszłości
dawne epoki zmieszał w wyobraźni
jak rozrzucone klocki łamigłówki,
i nawet nie wiesz, czy to dzień, czy ciemność,
ciemność egipska czy ranek egipski.
Zanim ułoży się nowa epoka,
wszystkie obłędy bolesnych poetów
historia spełnia i do końca spełni.
Tu pracuję. Na wschodzie Europy. W otoczeniu psów. Małych i niezgrabnych. Ludzi smutnych albo pijanych. Albo tragicznych jak u Augusta Strindberga. Na biurku konserwa wiersza. Rękawiczka. Listy. W oknie atrament. Na środku pokoju…
Spadł i przejął balkon. Zapaskudził stepper. Meteoryt z błota. Dziwnie zrosła mu się noga. Nigdy nie będzie chodzić. Ale to nie powód, żeby go coś zjadło, kiedy go wyprowadzisz na…
Nerwowe wrony jak czarne domino na śniegu. Rudej maści światło. Cień ciągnął za nami jak żałobny tren. Badałam stężenie magnezu we włosach, stąd kosmyk ścieżki w suchym lasku, gdzie przez…