Powstaniec litewski
Jedzie szlachcic okoliczny, Konik pod nim śliczny; On do korda przypasany, A konik zhasany. Hej, duszeczko! hej panienko! Wyjrzyj przez okienko! Mam konika po Czerkiesie, A on poległ w lesie. Powiedz ojcu panieneczko: Powiedz jaskułeczko: Niech już wyjdzie z puszczy czarnej, Bo to postrach marny. W Żejmach nasi Polakowie, Jako samo zdrowie, Z poza Niemna … Przeczytaj wiersz