Powstaniec litewski

Jedzie szlachcic okoliczny, Konik pod nim śliczny; On do korda przypasany, A konik zhasany. Hej, duszeczko! hej panienko! Wyjrzyj przez okienko! Mam konika po Czerkiesie, A on poległ w lesie. Powiedz ojcu panieneczko: Powiedz jaskułeczko: Niech już wyjdzie z puszczy czarnej, Bo to postrach marny. W Żejmach nasi Polakowie, Jako samo zdrowie, Z poza Niemna … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Krakusy

Grzmią pod Stoczkiem armaty, Błyszczą białe rabaty, A Dwernicki na przedzie, Na Moskala sam jedzie. «Hej za lance chłopacy! Czego będziem tu stali? Tam się biją rodacy, A myż będziem słuchali? «Chodźwa trzepać Moskala, Bo dziś Polska powstała! Niech nam Polski nie kala — Hej, zabierzwa mu działa!» I zerwali się razem, Posterunek rzucili, Nie … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Trzy gwiazdki

I.  — Obdarzcie dziada, oo pod waszą chatą! Dajcie mi chleba, o więcej nie pytam; Bóg was nagrodzi, a ja biedny za to Z mojej książeczki rozdział wam przeczytam.  — O i toś uczony, gdy nosisz księgi, Widać, żeś szlachcic, a więc nie dziwy; Widać po twarzy, żeś zuch był tęgi. Widać po oczach, żeś … Przeczytaj wiersz


Ludwik Kondratowicz

Błogosławiony Sadoch

 Nad Polską słońce poranne płynie — Nie nad żyznemi pola rozłogi, Bo same pustki, trupy, pożogi W błogosławionej Piastów krainie; Bo plenne niwy, zamożne wioski, Bogate miasta kwitnącej Polski Nawiedził srogi miecz kary Boskiej, Wróg chrześcijaństwa, zbójca mongolski.  Kędy przeleci Tatarzyn dziki, Szlak swój naznacza krwi polskiej falą; Co noc to szerzej łuny się palą. … Przeczytaj wiersz


Ludwik Kondratowicz

Instrukcja dla Polaków

Polsko, wszak Moskal Twój wróg, Uzbrojon od głów do nóg Ma bagnety, krocie dział — A jednak jak listek drżał, Gdy śpiew słyszał: «Boże daj, By nam wrócił trzeci Maj Boże, cierpienia nam skróć Ojczyznę i wolność wróć.» Gdy go taki trwoży miecz, Więc moralną drogą siecz! To dla niego straszna broń Jak go spotkasz, … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Pocztylion

Tu piją i gwarzą, ty jeden w tej wrzawie  Wyglądasz jak jeniec w niewoli; — Weź czarkę, weź lulkę, siądź tutaj na ławie,  I powiedz, co ciebie tak boli? Ni dzwonek, ni trąbka, ni krasne dziewczęta  Nie mogą rozerwać twej nudy; Dwa lata tu żyjesz, a nikt nie pamięta,  Ażebyś był wesół jak wprzódy. — … Przeczytaj wiersz


Ludwik Kondratowicz

Na jesieni

Coraz ciszej — wrzesień! wrzesień! Słońce rzuca blask z ukosa, I dzień krótszy, chłodna rosa — Ha, i jesień, — polska jesień! O! jesieni złota nasza! Tyś jak darów Boża czasza, Dziwnie mądra, pełna cześci I kojącej pełna treści… W pożegnanie grają lasy Barw tysiącem, pełnych krasy; Wiosną łąki tu się tęczą, Starodrzewne lasy wieńczą … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Białe Orlę

Mnóstwo ludzi przed gospodą, Tańczy młodzież, rżnie muzyka: Bywaj zdrowa mi, jagodo! Jutro siędziem na konika. A jagoda, a kochanie Smutno w tańcu nań spoziéra, To chce śpiewać, to znów stanie, I fartuszkiem łzy ociéra. Zatrzymała wszystkie pary, I skinęła ku Warszawie; Bo z Warszawy wracał prawie Z nowinami Bartosz stary: A gdy spostrzegł po-nad … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Pożegnanie

Panna młoda, jak jagoda, Stojąc we drzwiach płacze: „Kiedyż ja cię, „W naszej chacie, „Tu znowu obaczę?“ Przed dziewczyną, przed maliną, Stoi chłopak zbrojny, A koń wrony, Kulbaczony, Rwie się niespokojny. Ciężka droga, bo na wroga, Nie rwij się koniku! W krwawym polu, W srogim bolu, Legnie was bez liku. „Idź, gdy trzeba! niech Cię … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Do Tatr

Odwiecznych Tatrów strażnice Piastowe, Zdawnaście znane, a wiecznieście nowe! Choć myśl i oko przy was się upaja, Myśl i źrenica wiecznie tutaj gością… Z wami przenigdy myśl się nie oswaja, Jak nie oswoi się nigdy z wiecznością. Bo nie wziąć myślą, co oko zakreśli, Ani wziąć okiem, co ogarną myśli… Ani was ująć, ni duchem … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Do Niemna

Powiedz mi, Niemnie, puszcz obywatelu, Które ci strony twych porzeczy miłe? — Któreś ukochał z tych zabrzeży wielu? Czy leśne łąki i puszcze zawiłe? Czy piękne skały, kędy płyniesz kręto, Gdzie twe zabrzeża strojne, jak na święto, Wdzięcznie się sklepią gajmi lipowemi I miło szumią wodami leśnemi? Czyliś ukochał może te powiaty, Gdzie, jak kniaź … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Do Wisły

Śpiewał Klonowicz niegdyś twoje wdzięki, Kiedy na twoich falach się kołysał, I mówił, kreśląc o »Flisie« piosenki: »By to być mogło, radbym złotem pisał Twoje pożytki, porty a i wstręty«. A ile razy patrzę na twe wody, I na te stare po twych brzegach grody, A po przylądkach widzę krzyż zatknięty, Stają przed duszą starzy … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Opuszczenie ojczyzny

Już strzał działowy nas nie dostanie, Jużeśmy w opiece wody, Na wschodzie błysło świetne zaranie Dalej na morskie przygody. Już się znudziła przewrotność sądów I boleść krzywdy odgłosów, Znam rozpacz ludów, znam gwałty rządów; I burze serca i losów. Miałem ja krewnych, których kochałem, Matkę, sąsiadów, przyjaciół; Ah! miałem także — Boże! со miałem Usta … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Baltyk

Jeszcze po świecie starożytnym słynne Były te wody i lądy bursztynne! Ku nim to Fenik biegał w bród daleki, Ku nim Słowianin korabli czeredą Pływał — i kupię składał pod Wenedą. Ku nim to, ku nim, płyną nasze rzeki — Co ziemia zrodzi i co kmieć przysporzy, Chętnie i cało odnosim w czas boży… Co … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Ukraina

Gdy wołyńskie łany rzucisz I na wschód twe konie zwrócisz, Bez oporu oko zginie W pogranicznej Ukrainie. Tam to konie, tam to charty, Step rozległy, świat otwarty! Wóz twój biegnie na rozdroża, Wiatr zaleci cię od morza, — I krew raźniej ruszy w żyłach, — I koń czujniej strzygnie uchem; Drogę swoją po mogiłach Liczyć … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Pieśń o ziemi naszej

Paść może i Naród wielki, zniszczeć nie może, tylko nikczemny!… Stanisław Staszic Co to tak się w głowie męci? Rad bym duszę mą ocucił; Ach, i z serca czy z pamięci Coś wysnował i zanucił Jakoś rzewnie czy miłośnie I wesoło czy żałośnie, Coś a bracie czy o bitwie, O Koronie czy o Litwie?… „Gadu, … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Do Dniepra

Dnieprze! co płyniesz Ukrainą żyzną, Starą rycerzy i mogił ojczyzną, Powiedz, kto tobie tyle wody dawa? I czemu w świecie ogłuchła twa sława? Czemu tak z góry poszło tobie, Dnieprze Że świat o tobie zabył, co w najlepsze… Czy złota Ławra już nie błogosławi, Że cię mogiła tylko jeszcze sławi? — Od ujścia mego aż … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Anioł i pacholę

Z kąd ci ta prawda z kąd ci to wesele Z kądże się bierzesz, gdzie idziesz Aniele? Do Was ja idę bo kocham to plemię Raj wam otworzę i ozłocę ziemię. 2. A z kądże tyle wzięło się miłości Że wśród tej nędzy Anioł Niebios gości? Z kąd ziemskim orłom bierze się na loty Dziecku … Przeczytaj wiersz


Wincenty Pol

Wilno

Stara stolica Giedyminowa, Wilno, pieszczota pięknej natury, Pomiędzy gaje, pomiędzy góry To kwiat, co w dzikiem zielsku się chowa… Gdy się na strome wdzierasz urwisko, Albo brniesz piaskiem, drogą pochyłą, Nigdybyś nie zgadł, że Wilno blizko, Gdyby twe serce silniej nie biło. Gdy przed twojemi mignie oczyma Szczyt pierwszej wieży, pierwszego krzyża, Czujesz dreszcz święty, … Przeczytaj wiersz


Ludwik Kondratowicz