W chmur odbiciu

W chmur odbiciu — śpią żółwie… Woda z niebem — coś snuje i współwie, — Tą współwiedzą drżą liście, Kwiaty o niej ziołom dają znać. W ciszę kwiatów i ziół tych Purpurowych, zielonych i żółtych Słońce wsącza plamiście Bystrych świateł rozbryzganą rzadź. Konie maści obłocznej Mkną wzdłuż mrzonek alei ubocznej. Zaświat stoi — otworem, Byle … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Sen wiejski

Śni mi się czasem wieś, którą wbrew losom Wysiłkiem marzeń przymuszam do trwania, Czując, jak przymus co chwila jej wzbrania Zniknąć, gdy właśnie zmyślonym niebiosom, Oczyma ledwo naznaczyłem w próżni Miejsce spotkania snu mego z błękitem. Drzewa mię nęcą naocznym rozkwitem — Czasem się tylko jakiś liść opóźni Lub gałąź, nie tak zjawiona, przez szpary … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Pszczoły

W zakamarku podziemnym, w mieszkalnym pomroku, Gdzie zmarły, zamiast dachu, ma nicość nad głową, W pewną noc Wiekuistą, a dla nas — Lipcową Coś zabrzękło… Śmierć słyszy i przynagla kroku… A to — pszczoły, zmyliwszy istnienia ścieżynę, Zboczyły do tych pustek, jak do złego ula! Rój się iskrzy tak obco, tak brzęcząco hula, Że strach … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Po deszczu

Deszcz, słońcem zaskoczony — poszperał u płotu I zdrobniał — i, łzawiejąc, w bezkres się oddala. Niebo w kałuż błyszczydłach — obłoki utrwala, Jakby ktoś wodę biało opierzył do lotu. W pajęczynie, rozpiętej na liściach paproci, Z mroku w blask się rozhuśtał znikliwy zjaw tęczy. Czasem coś, czego nie ma, pod wiatr się zazłoci, By … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Namowa

Ty nie słuchaj, dziewczę moje, starej matki trwożnych rad! Jej się złoci — próg rodzinny, nam się złoci — cały świat! Co ją nęci — nas przeraża! Nienawiścią do niej spłoń, — Nienawiścią, która do ust odtrąconą tuli dłoń… Mam ja w piersi — śpiewną burzę, — ty w zanadrzu — wonny los!.. Wiedz, że … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Anioł

Czemu leciał tak nisko ten anioł, ten duch, Sięgający piersiami skoszonego siana? Wiatr rozgarniał mu skrzydeł świeżący się puch, A od kurzu miał ciemne jak murzyn kolana. Włos jego — hartowana w niekochaniu miedź! Oczy płoną miłosnym nieskalane szałem! Snem wezbrała mu w skrzydłach niewiadoma płeć, Kiedy, lecąc, sam siebie przemilczał swym ciałem. Możem zbyt … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Bóg mnie opuścił

Bóg mnie opuścił — nie wiem, czemu… Źle Mu w niebiosach! Wiem, że źle Mu… Ojciec mój tak swą śmierć przeoczył, Że idąc do dom — w grób się stoczył. Siostra umarła z łez i z głodu, A wszyscy mówią: „Bez powodu!” A brat mój tak się z bólem ścierał, Żem nasłuchiwał, gdy umierał… Kochanka … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Zwiewność

Brzęk muchy w pustym dzbanie, co stoi na półce, Smuga w oczach po znikłej za oknem jaskółce. Cień ręki — na murawie… A wszystko — niczyje, Ledwo się zazieleni — już ufa, że żyje. A jak dumnie się modrzy u ciszy podnóża! Jak buńczucznie do boju z mgłą się napurpurza! A jest go tak niewiele, … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Powieść o rozumnej dziewczynie

I Tak mówię do dziewczyny: Nie wwódź mnie w bór ciemny, Nie wołaj po imieniu, nie patrz oko w oko, — Bo nigdy nie wiadomo, co za stwór tajemny Z mroku na świat pod ludzką przychodzi powłoką. A nuż jestem odmienny, niźli tobie chce się, — Niż ten, którego tulisz w niemej pieszczot skardze. Poznasz … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Gad

Szła z mlekiem w piersi w zielony sad, Aż ją w olszynie zaskoczył gad. Skrętami dławił, ująwszy w pół, Od stóp do głowy pieścił i truł. Uczył ją wspólnym namdlewać snem, Pierś głaskać w dłonie porwanym łbem, I od rozkoszy, trwalszej nad zgon, Syczeć i wić się i drgać, jak on. Już me zwyczaje miłosne … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Śpiący w kotlinie

Zakąt, gdzie śpiewna rzeka śród bujnej zieleni Czepia szaleńczo w locie o traw dzikich kępy, Przelśnione dumnem słońcem gór, wodniste strzępy Srebra. Kotlina, która blaskami się pieni. Młody żołnierz z rozwartą wargą i odkrytą Głową, wtuloną między modre rosne ziele, Śpi. Pod niebem mu trawa miękkie łoże ściele, Blady jest pod zielenią promieniami litą. Stopy … Przeczytaj wiersz


Arthur Rimbaud

Które iskają

Kiedy na czole dziecka krasny wyrzut ostry Zdradza białe wyroje snów nieokreślonych, Tedy doń dwie przychodzą cudne starsze siostry O srebrzystych paznokciach i palcach pieszczonych, W otwartem naścież oknie dziecko przy nich siada, Gdzie ranny błękit kąpie barwne grzędy zielne, We włosy mu kroplami chłodna rosa pada, I błądzą w nich sióstr palce cudne, a … Przeczytaj wiersz


Arthur Rimbaud

Wrażenie

W błękitne zmierzchy letnie pójdę miedzą polną Skróś traw i ziół, muskany przez dojrzałe żyto… Śniąc, będę czuł pod stopą świeżość ros podolną Pozwolę wiatrom kąpać mą głowę odkrytą. Nie będę tedy mówił, ani myślał wcale, Lecz nieskończona miłość w serce moje spłynie… I będę szedł, jak cygan — w coraz dalsze dale W przyrodzie, … Przeczytaj wiersz


Arthur Rimbaud

Ofelia

I. Niby nenufar, w gwiazd drzemiących gronie Biała Ofelia cichą płynie rzeką, Płynie powoli w swym długim welonie, Gaj się gdzieś wrzawą obzywa daleką. Smutna Ofelia, fantom cichy, biały, Lat przeszło tysiąc falą płynie czarną; Lat przeszło tysiąc rozkoszne jej szały Słodko ku wiewom wieczornym się garną. Wiatr pieści łono i w kwiatów kielichy Kwef … Przeczytaj wiersz


Arthur Rimbaud

Statek pijany

Prądem Rzek obojętnych niesion w ujścia stronę, Czułem, że już nie wiedzie mnie dłoń holowników; Dla strzał swych za cel wzięły ich Skóry-Czerwone I nagich do pstrych słupów przybiły śród krzyków. Nie dbałem o załogi po wszystkie me czasy, Ja, dźwigacz zbóż flamandzkich, angielskiej bawełny. Gdy się z holownikami skończyły hałasy, Gdzie chciałem, poniosły mię … Przeczytaj wiersz


Arthur Rimbaud

Kruki

Gdy szron osrebrzy nasze łany, Kiedy zapadłe senne sioła Na Anioł Pański dzwon zawoła, Nad zmarłym światem rozbujany: Niech z twoich niebios, Panie Boże, Spłynie k’ nam drogich kruków morze. O dziwne wojska, wrzasku dziki! We wasze gniazda wichr uderza. Lećcie na zżółkłe wód wybrzeża, Na dróg krzyżowych rozstajniki. Gdzie się wądolne rosy kładą, Rozpierzchłe … Przeczytaj wiersz


Arthur Rimbaud

Zabłąkani

Na mroźnym śniegu w mgle skuleni, U okna, co się blaskiem mieni, Jak złoty ślep — Pięcioro biedot — mali, czarni, Patrzą, jak piecze się w piekarni Pszeniczny chleb. Patrzą, jak mocne białe ramię Układa bochen w pieca ramie, W ognistą cieśń, Jako się dobry chleb nagrzewa, A uśmiechnięty piekarz śpiewa Swą starą pieśń. Poprzykucali … Przeczytaj wiersz


Arthur Rimbaud

Biedni ludzie w kościele

Wtłoczeni w kąty wilgotne kościoła, Co dech ich studzi, w ław dębowych cieśni, K pozłocie chóru obróciwszy czoła, Z dwudziestu gardeł zbożne ryczą pieśni. — Zapachy wosku chłonąc, by woń chleba, Szczęśliwi, korni, jak psy pod batogiem, Ubodzy w Panu, ci wybrańcy nieba, Śmieszne Oremus składają przed Bogiem. Po sześciu znojnych dniach spocząć na gładkiej … Przeczytaj wiersz


Arthur Rimbaud

Podłogo, błogosław!

Bu­ra­ka bu­ro­ta i bu­ra­ka bli­skie pro­fi­le skro­jo­ne i jesz­cze bu­ra­ka sta­rość, któ­rą ko­cha­my, i nic z tej nud­nej fis­har­mo­nii bi­blij­nych ap­tek o ma­nie­rach i o for­nie­rach w ser­ca, w sęki ho­me­opa­tii zba­wie­nia… tu nie fis i nie har­mo­nia, ale dy­so­nans ach! i flet za­cza­ro­wa­ny w kar­to­fle – flet w kar­to­fle ry­sun­ków i kształ­tów­za­tar­tych! to sta­ra … Przeczytaj wiersz


Miron Białoszewski