Pamięć

Zimna w ziemi, nad tobą śnieg w glębokich zwałach! Jakże daleko jesteś w swym głębokim grobie! Czy kochać cię, miłości moja, zapomniałam? Niszcząca fala czasu zniosła myśl o tobie? Dzisiaj, kiedym samotna, myśl już się nie wznosi Krążąc ponad górami Angory dalekiej. Jej skrzydła spoczywają, gdzie liście paproci Kryją szlachetne serce na zawsze, na wieki. … Przeczytaj wiersz


Emily Jane Brontë

Bogactwa lekce sobie ważę…

Bogactwa lekce sobie ważę, Z miłości drwię boleśnie, Sława mi była czczym mirażem, Co rozwiał się dość wcześnie. Jedna modlitwa w twardej doli Wprawia me usta w drżenie – „Zostaw mi serce, choć tak boli, A daj mi wyzwolenie.” Gdy zegar każdą swą minutą Rychły mój kres oddzwania – Tylko chcę duszę mieć rozkutą Z … Przeczytaj wiersz


Emily Jane Brontë

Niema jak wino!

Kiedy wino mnie rozrusza, Serce moje się rozgrzewa; Coś majaczy w niem, coś śpiewa, Czcią dla Muz mi wzbiera dusza. Kiedy piję słodkie wino, Odstępują troski moje, A życiowe niepokoje Jak pod pędem wiatru giną. Kiedy piję wino stare, Wraz się Bacha żarty gonią, I jak lubą kwiatów wonią Owiewają z płynem czarę. Gdy zabieram … Przeczytaj wiersz


Anakreont

Eros i pszczoła

Pszczoła znużona, w kielichu Róży spoczęła, a wtem Eros się spuścił pocichu I zasiadł przy zdjętej snem. — By w ludziach rozniecać szały, Różaną zbiera on woń, Maści nią kołczan i strzały Miłosne, — straszliwą broń. Budzi się pszczoła… Co zacz?… Żądłem ucina go w palec. Narazie rozśmiał się malec, Lecz wkrótce uderzył w płacz. … Przeczytaj wiersz


Anakreont

Obraz ukochanej

Ty, w Rodyjskiej sztuce wprawny, Mistrzu śród malarzy sławny, Według moich wskazań chciej Lubej obraz zrobić mej, Oddalonej. — Maluj włosy Jedwabistej, czarnej kosy, A gdy barwa twa nie wzbroni, Tchnij w nią nieco słodkiej woni. Pod tą ciemnią, z dwóch stron lica, Niechaj czoło jej zachwyca Swą białością; a rzęs parę Zrób dokładnie w … Przeczytaj wiersz


Anakreont

Na cześć róży

Wiosna w kwiaty tchnęła życie: Czas wygłosić pieśń dla Róż, Towarzyszek naszych kruż. Dla nich śpiew mój usłyszycie. Róża jest radością ludzi, Woń jej w bogach zachwyt budzi, I na łonie Charyt z wiosną Erosowe róże rosną. Afrodyty tyś ozdobą, Muzy lubią cię niezmiernie, A pieśń wieszczów żyje tobą. Kwiatów twoich strzegą ciernie, Lecz choć … Przeczytaj wiersz


Anakreont

Człek jako ta mucha

Poźrzyż zasię na tego człowieka nędznego! Czymże wżdy jest namniejszym podobien do Niego? Jako wielbłąd do muchy, a wół do komora, Tak k Niemu jest podobna ta marna potwora. s Boby mowy nie było a rąk jeszcze k temu, Już by końca nie było źwirzęciu takiemu, Które by nad to w lesie miało sprośniejsze być, … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Co tańcować nie umiał

Zyemianin sie ożenił, nasz prostak u dwora, Y nieumiał tańcować bez dudy potwora. Pannę mu wywiedziono, pięć piszczkow zagrało, Chłopisko iako wryte, pośrzod izby stało. By mi iechać do domu, ia nie poydę tego, A co ia wiem iako z nich, mam słuchać ktorego. Aż mu potym gdzieś chłopa, z dudami nabyli, Ledwo pana naszego … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Miła rzecz swoboda

Wilk uźrzał psa tłustego; pytał: „Skądżeś utył?“ Powiedział: „Pan mię karmi“. Wilk mu tę rzecz chwalił, Uźrzał potym, otarto około na szyi: „A to coć łeb ogryzło, towarzyszu miły?“ Ten rzekł, iż „w nocy zawżdy stawam na łańcuchu“. Wilk rzekł: „Ja tych rozkoszy nie chcę mieć, paduchu! „Bo, gdy piesek dla strawy na łańcuchu stawa, … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Dziewce uwiązła koszula w pośladku

Ujrzał jeden, a dziewka pierze sobie chusty, uwiązła jej koszula w silny ogon tłusty. Rzekł jej: – „Łakomy tył masz, otoć zje koszulę! Ale chcesz li jej dać w łeb, dam ja tobię kulę.” Powiedała: – „Nic, panie, utrzeć się to chciała, Iżeś ją miał całować tak się nadziewała”. On plunąwszy skoczył precz, śmiechu dosyć … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Nowiny z dupnych gór

Dwa towarzysze sobie listy otwierali Plotki swe przeczytając, co do nich pisali. Więc jeden, wziąwszy papir, gównem pomalował, Napisał, iż nowiny, i zapieczętował. Drugi wziąwszy otworzył, aliści nowinki Z dupnych gór tam od Węgier i w nich upominki. Plunąwszy i porzucił: – „Jużem ja to słyszał, ale takie nowinki bodaj zabit pisał!”


Mikołaj Rej

Z chytrym złe towarzystwo

Krynica z wodą wzgórę obrąbiona była, Liszka z kozłem pospołu do wody wskoczyła. Gdy nie mogli wyskoczyć, kozła namówiła, Aby sie wspiął, a ona po nim wyskoczyła. Gdy jej prosił o ratunek, ona powiedziała: „Już cie, wierę, obradź Bóg, gdym ja wybieżała; „Byś miał tak długi rozum, jakoć broda wisi, „Nie dałbyś się oszukać, — … Przeczytaj wiersz


Mikołaj Rej

Wyznanie męża, który nie poszedł za Panem

Panie, Przed wielu, wielu laty Spotkałem Cię na drodze do Jeruzalem. Była wczesna wiosna. Kwitły drzewa migdałowe. Pamiętam tę chwilę, gdy podszedłszy do Ciebie, Spytałem, co mam czynić, Aby być doskonałym. Odparłeś, że powinienem sprzedać Całą swoją majętność, Pieniądze rozdać ubogim I iść za Tobą. Ogarnął mnie smutek. Stchórzyłem. Powróciłem do domu. A teraz jestem … Przeczytaj wiersz


Roman Brandstaetter

Modlitwa zaduszna

Wieczne odpoczywanie Racz dać, Panie, Wszystkim, którzy umarli Śmiercią sprawiedliwą. Jest jesień. Powiew jak ślepiec błądzi pośród grobów. Bije godzina spełnionych obietnic. Na ścieżce leży zwiędła chryzantem, Którą dłoń nieuważna zgubiła w pośpiechu.


Roman Brandstaetter

Litania do Ducha Świętego

Spójrz, Duchu Święty, Na ludzi idących przed siebie Drogą nieskończonego Postępu, Na mędrców, Którzy ulepili golema Na własne podobieństwo I na własną zgubę. Spójrz, Duchu Święty, Na rozpad atomu, Na rozpad moralności, Na rozpad ładu, Na rozpad porządku, Na rozpad sztuki, Na rozpad cywilizacji, Na rozpad słów, Na rozpad prawa, Na rozpad harmonii, Na rozpad … Przeczytaj wiersz


Roman Brandstaetter

Nigdy nie staraj się wyrazić miłości

Nigdy nie staraj się wyrazić – Bo nie ma dla niej słów – miłości. Najłagodniejszy wiatru powiew Niewidzialny jest, bezgłośny. Wypowiedziałem moją miłość, Wszystko, czym żyła moja dusza. Drżąc, ogarnięta trwogą, miłość, Ach, oto mnie opuszcza. Kiedy odeszła już ode mnie, Wędrowiec szedł przez zmierzch, przez cienie, Kroczył bezgłośnie, niewidzialnie, I uniósł ją westchnieniem.


William Blake

Pieśń szalona

Wiatry dzikie łkają, Noc przeniknął ziąb, Smutki moje wstają; Śnie przyjdź, w smutki zstąp. Patrz, brzask zerka z bliska Przez wschodu urwiska, W łożach świtu szmer poziewa, Z ziemi w dole się naśmiewa. Patrz, pod niebios stropy, Tam gdzie gwiezdny bruk, Pędzą nuty w tropy smutków i trwóg. Uderzają w uszy nocy, Załzawiają oczy dnia, … Przeczytaj wiersz


William Blake

Dziewczynka odnaleziona

Noc całą z rozpaczą, Skroś pustyń co płaczą, Skroś jarów, otchłani, Rodzice znękani Szli w bólu i lęku Schrypnięci od jęku, Szli przez pustki w udręce Siedem dni ręka w ręce. Siedem nocy uśpieni Śród głębokich cieni Snili postać Liki Na pustyni dzikiej Blada, głód ją morzy, Błąka się śród bezdroży – Słaba z płaczem, … Przeczytaj wiersz


William Blake

Uśmiech

Jest Uśmiech Miłowania I Uśmiech Podstępnej Uciechy I jest Uśmiech nad Uśmiechami W którym łączą się te dwa Uśmiechy Jest Grymas Nienawiści I jest Grymas Wzgardliwej Niechęci I jest Grymas nad Grymasami Który próżno chcesz wymazać z pamięc Bo zagnieździł się w Jądrze Serca I przedostał się do Szpiku Kości Żaden uśmiech znany człowiekowi Nie … Przeczytaj wiersz


William Blake

Życia sam zapach

ja jawa owiędła na płask oddalonych punktów pstrość czyli je łączy sproszy skreśli bezwonny stan a to znaczy ruch a to wzruszyć coś z pamięci oddechu: krążenie rytm rozkręcony na kwiat rozgałęziacz pojęć zielonych bujna kulistość toczona zwąchań struktura każe stąd-dotąd zjawisko wdech! zaklockowanie! zamknąć w zamknąć kryształy w przezroczyście jedno słońce zmysłu nosa


Miron Białoszewski