Sprężyna

Anna Świrszczyńska

Największe szczęście, które mi dajesz,
to szczęście, że cię nie kocham.
Wolność.

Wygrzewam się przy tobie
w cieple tej wolności
łagodna łagodnością siły.

Czuła,
czujna jak sprężyna.

W każdym moim przytuleniu
jest gotowość odejścia.
Jak w ciele lekkoatlety
przyszły skok.

Twoja ocena
Anna Świrszczyńska

Wiersze popularnych poetów

Do Krzysztofa Szembeka, koadiutora płockiego

Dzikość, zacny Krzysztofie, kto dobrze tłumaczy, Nie samo okrucieństwo lub niezgrabność znaczy. Jest jej wiele rodzajów. Odmienna i zdradna, Najgorsza, gdy umysłów pani wielowładna. W narodach nieraz władzę swoją rozpostarła, Nie masz twierdzy takowej, gdzie by się nie wdarła. Odpór jej niebezpieczny, bo ma wojska…

24 grudnia

Spacerując nocą po ulicach senni od czosnku, z wąsami od wina doszliśmy do domku przy działkach. Był ciężki od świateł. Srebrne renifery z Lidla jarzyły się w trawie jak kosmiczne spodki. Nadmuchane bałwany jak duchy kołysały się, uderzały brzuchami. Wyjęliśmy z kieszeni pieczone jabłka w…

Pełnia

Przyjdź do mnie jeszcze – już więcej nie przychodź. Chcę widzieć cię jeszcze – nie chcę widzieć wcale. Zawsze myślę że łatwiej – gdyby łatwiej było – zapełnić pustą beczkę z której dno ubyło. Niekiedy wiem – gdy czuję pod stopami ruch pokoleń i całą…