Gdy błękitne twoje oczy
Gdy błękitne twoje oczy Budzą we mnie trwogę, Tak w umyśle mi się mroczy, Że mówić nie mogę… Choć się tym widokiem trwożę, Lecz mnie on nie gniewa, Bo błękitnych myśli morze Serce me zalewa…
Gdy błękitne twoje oczy Budzą we mnie trwogę, Tak w umyśle mi się mroczy, Że mówić nie mogę… Choć się tym widokiem trwożę, Lecz mnie on nie gniewa, Bo błękitnych myśli morze Serce me zalewa…
Widzę w Twych oczach ciemne morza tonie i szafir nieba, co się w nich przegląda — rozkosz otchłani, która śmiercią zionie — ciszę bezmiarów — których się pożąda. Lub mi się zdaje, że to leśne głusze w podzwrotnikowym słońcu gorejące — a w głębi zimne; strojne pióropusze tęczowych kwiatów, a od lian ginące. … Przeczytaj wiersz
Wypłakałem za tobą Oczy niebieskie, królewskie i pieskie; Wypłakałem za tobą Morze ogromne, lubowne, żeglowne: Po tym morzu ty płyniesz, Do mnie ty płyniesz, Do mnie! Niech cię dobre bogi! Niech cię dobre wiatry! I obłoki białe, dobre! Wszystko dobre, piękne, modre! Na wybrzeżu ja tu stoję, Słyszysz, modlę się i modlę! Wypłakałem za tobą … Przeczytaj wiersz
Kiedy tylko otworzę oczy, to Cię widzę. Włochy, Grecja i Egipt — to wszystko daremne. Całemu światu dzisiaj przyznać się nie wstydzę — Piękniejsze są Twe oczy, usta, włosy ciemne. Czasami, upojony błękitem przeźroczy, Błądząc okiem po morzu słodkim i po niebie, Zapominam o wszystkim i zamykam oczy, A kiedy zamknę oczy — znowu … Przeczytaj wiersz
Miał piętnaście lat, był najlepszym uczniem z polskiego. Biegł z pistoletem na wroga. Zobaczył oczy człowieka, powinien był strzelić w te oczy. Zawahał się. Leży na bruku. Nie nauczyli go na lekcjach polskiego strzelać w oczy człowieka.
Tak martwo szklą się czarne wody rzeki W mętnej, przyćmionej, miesięcznej przezroczy — Jakby przed chwilą zagasły na wieki Twe oczy, wczoraj całowane oczy. Tak głucho huczy w mrokach dzwon daleki, Dal taka zimna, ołowiana, pusta — Jakby przed chwilą zastygły na wieki Twe usta, wczoraj całowane usta.
Zapłakane oczy Zapomniane oczy których nie ma już od wielu lat. Całowane usta Ukochane usta które zabrał mi szeroki świat. A jednak w noc każdą widzę je we śnie Tak się żalą w mroku i wzywają mnie. Zapłakane oczy, zapomniane oczy Mej dziewczyny z minionych lat najlepszych lat.
Szanowne moje oczy, nie najlepiej z wami. Dostaję od was rysunek nieostry, A jeżeli kolor, to przymglony. A byłyście wy sforą królewskich ogarów, Z którymi wyruszałem niegdyś o poranku. Chwytliwe moje oczy, dużoście widziały Krajów i miast, wysp i oceanów. Razem witaliśmy ogromne wschody słońca, Kiedy szeroki oddech przyzywał do biegu Po ścieżkach, na których … Przeczytaj wiersz
Znam tyle twoich pieszczot! Lecz gdy dzień na zmroczu Błyśnie gwiazdą, wspominam tę jedną – bez słów, Co każe ci ustami szukać moich oczu… Tak mnie zegnasz zazwyczaj, im powrócę znów. Czemu właśnie w tej chwili, gdy odejść mi pora, Pieścisz oczy, nim spojrzą w czar lasów i łąk?… Bywa tak: świt się budzi od … Przeczytaj wiersz