Zaczarowany las

Zaczarowany las – pomiędzy drzewa elf biały mignie i w cień się rozwiewa; oczy potworów z zielonej głębiny jak karbunkuły świecą i rubiny. A na wierzchołku rozbujanych drzew zrywa się, milknie dziwny, ostry śpiew. W gąszczu pełzają olbrzymie połozy i szklistą skórą pod słońce migocą; błękitne węże na srebrzyste brzozy skrętem się winą i wzrokiem … Przeczytaj wiersz


Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Panienki w lesie

Zalistowiał cichosennie w cichopłaczu cicholas, Jak chodziły nim panienki, pierwiośnianki, ekstazerki, Kołysały się, schylały, rwały grzyby w bombonierki, Atłasowe, żółte grzyby, te, co rosną tylko raz. Opadały pierwsze liście na sukienki crepe de chine, Kołysały się rytmicznie u falbanek walansjenki, Zapłakały białe brzozy, podkrążone demimondainki I złe buki, stare mruki, pogrążone w wieczny spleen. Zalistowiał, … Przeczytaj wiersz


Bruno Jasieński

Człowiek bez głowy

Mandaryn pewien (cóż na to powiecie? Pseu-grzmiang-tfu było mu miano) Myślał lat wiele, o czym jednak przecie? Tego mi nie powiadano. Wreszcie napisać z nagła na myśl wpadnie Księgę, tak w mądrość bogatą, Że jej sam nie mógł zrozumieć dokładnie, Chociaż wysilał się na to. Więc przed cesarzem stanął i tak pocznie: – Gwiazd ojcze! … Przeczytaj wiersz


Felicjan Faleński

Źródło

Basi Unieś głowę jak źródło, z niej powstanie kolor i nazwanie wszechrzeczy, i płynienie porom. Widzisz, wszystko spełnione, czas po brzeg nalany i niebo syte żaru jak złote fontanny. A wszystko możesz spełnić od nowa i począć widowiska w obłokach tryskające oczom. I wszystko co przypomnisz, będzie jak czas głuchy, nad którym jak nad ciałem … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Cafe

„Pan kapelmistrz zwariował widocznie …” Tuwim Karasiński i Verdi i Strauss i Bizet, Filiżanki, łyżeczki i obłęd i chichot Kapelmajster zziajany w skrzywionym pince – nez Jeden z całą orkiestrą walczy jak Don Kichot Ci się pchają ! Ratunku !! jeszcze jeden gość ! Powiedzcież niech raz na klucz drzwi zamkną odźwierni Panowie ! Ja … Przeczytaj wiersz


Bruno Jasieński

Pamflet

Komu stawiają posągi mrówki? Ukrzyżowanym geniuszom. Komu wznoszą piramidy krety? Zmarszczonym brwiom, nieskalanej instancji. Płaczą koty wieczorne, pięści wsiąkają w ściany, szczygieł urwał generalną spowiedź. Tam na błoniu błyszczy kwiecie. Leży dziewczyna wywikłana z rozpaczy, o mój rozmarynie, rozwijaj się. Bawimy się dalej lalkami. Z żabiego skrzeku podniesiona jest pieśń. Kwiaty które mi podano, mają … Przeczytaj wiersz


Jalu Kurek

Poezja

Poezja bywa – jeśli wcześniej jest, jak transfuzyjna krew i przeszczep serca, których dawcy, choć dawno pomarli w nagłych wypadkach – to ich krew żyje i cudze krwiobiegi spokrewnia, i cudze ożywia wargi


Ryszard Krynicki

Morskie Oko

Morskie Oko mruga do mnie: chodź, posłuchaj dna. Będziesz miała dużo wspomnień, gdy zabłyśnie łza. Gdy podeszłam, zanurzyłam zimną swoja dłoń, to od razu uwierzyłam w granatową toń. W oku stawu widać góry, płyną wolno tak, jakby góry zeszły z chmury dając tobie znak. W Morskim Oku ryba śpiewa hen na cały głos! Spada wtedy … Przeczytaj wiersz


Julian Kornhauser

Poeta

Ani na dźwięk dublonów złotych, ani piastrów Żadna się struna lutni mej nie zakolebie: I raczej ze świątynnych podcienia pilastrów Będę wyciągał rękę, przechodniu, do ciebie, Niż miałbym się dopuścić zdrady Gwiazd na niebie.


Wincenty Korab-Brzozowski

Moja kochana mama

moja mamusia pije dlatego że wyszła niedobrze za mąż i jest nieszczęśliwa raz kupiła mi buciki były za duże ale z czerwonym paskiem wujku musisz być bardzo bogaty bo tyle u was ciepłej wody co najbardziej chciałbyś nic tylko żeby mnie ktoś kochał troszeczkę


Julian Kornhauser

Psalm 70

Boże wiecznej mocy, Twej żądam pomocy; Chciej się pospieszyć ku ratunku memu, Nie daj mię w ręce człowiekowi złemu! Zamieszaj ich rady, Odkryj fałsz i zdrady; Niechaj się wstydzą, niech nazad pirzchają, Którzy niewinnej dusze mej szukają. A ludzie cnotliwi, Ludzie sprawiedliwi Niech się weselą, niechaj najświętszemu Uczciwość czynią imieniowi Twemu. Panie, z każdej strony … Przeczytaj wiersz


Jan Kochanowski

Epitafium Hannie Kochanowskiej

I tyś, Hanno, za siostrą prędko pospieszyła I przed czasem podziemne kraje nawiedziła, Aby ociec nieszczęsny za raz odżałował Wszytkiego, a na trwalsze rozkoszy się chował.


Jan Kochanowski

Praktyka

Kto nie zna trosków, smutku i zgryzoty, Nudów, zazdrości, skarg, żalu, tęsknoty; Kto nie wie, co to łzy, wzdychania, jęki, Gniew, rozpacz, męki; Słowem: Co to jest dla marnej słodyczy Tysiąc umartwień, tysiąc mieć goryczy: Wszystkiego miłość nauczy go płocha; Niech się zakocha.


Franciszek Dionizy Kniaźnin

Nie pierwszy raz ci mówię…

Nie pierwszy raz ci mówię: Jeśli się nadarzy Los chętny pocałunkom, ty nie mędrkuj wiele, Nie badaj, skąd przychodzi i jakie ma cele Uboczne, tylko „”całuj… Nie lękaj się straży Rozsądku, gdy szaleństwo chcesz zamknąć w dziele Szalonem: szczery popęd nie chełpi się twarzy Grymasem, którym ludzie osłaniają starzy Swą słabość… W samą porę życie … Przeczytaj wiersz


Jan Kasprowicz

Gdy mnie ogarnia zmrok

Gdy mnie ogarnia zmrok, co dusze człecze Tak natarczywie aż do ziemi tłoczy, Spieszą nade mną zbawczą spełniać pieczę Twe jasne, ciche, twe głębokie oczy. I zło, uchodząc, poza sobą wlecze Tabor swych skutków i w nicość się toczy, Tak je spłoszyły, jak cherubów miecze, Twe jasne, ciche, twe głębokie oczy. I znów oczyszczon i … Przeczytaj wiersz


Jan Kasprowicz

Czekałem na ciebie wczora

Czekałem na ciebie wczora, Od rana czekałem do rana, Wywiodła mnie w pole tęsknota, Miłością twoją pijana. Przenigdy już czekać nie będę, Takem chciał zarzec się w gniewie, Lecz kłamstwo jest obce mej duszy, O fałszu nic serce me nie wie. Więc powiem ci prosto i szczerze, Ty moje dziwne kochanie: Chociażbym wieki miał czekać, … Przeczytaj wiersz


Jan Kasprowicz

Metafizyka

Kraina, gdzie żyć łatwiej i konać mniej trudno, — Gdzie wieczność już nie tajnie wystawa na straży Trosk doczesnych, —  gdzie bardziej jest bosko, niż ludno, — I gdzie każdy za wszystkich nie cierpi — lecz marzy! Są tu sady bez wyjścia i groble, nad szybą Owej rzeki wyśnione, co kiedyś wytryśnie, — I niejeden … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Róże

Ocknął się rycerz, snem zatrwożony, Mówi po ciemku do swojej żony: „Sen miałem, jakom zwykł, Był tu, był tam – i znikł. Widziałem we śnie róże i róże, I twoją siostrę i noc w lazurze, Tuż obok w sennych mgłach Szedł ku niej na wprost gach. Spłyńże mi cicho, jak krew po nożu, Do jej … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian