Sonet 2

Gdy zim czterdzieści osaczy Twe skronie, Bruzdami ryjąc gładkie Twoje czoło, Młodości krasa, co dziś świetnie płonie, Zwiędnie jak wyschłe, niecenione zioło. »Gdzież piękność taisz?« ktoś Ciebie zagadnie, »Gdzie skarby wiosen pożądliwych skryte?« Jeśli odpowiesz: »W Twych oczach odbite«, Twą próżną chwałą zawstydzisz się snadnie. Lepiej bym chwalił piękności użytek Gdybyś mógł odrzec: »To dziecię … Przeczytaj wiersz


William Szekspir

Sonet 147

Z gorączką miłość mą porównać można, Tego wciąż pragnie, co jej tylko szkodzi, Szuka niedoli ślepa, nieostrożna, I chore serce ułudami zwodzi. Lekarz — rozsądek — rzucił mnie samotnie, Bom wzgardził radą, jedyną, usłużną, Miłość ta szałem, powtarzam stokrotnie I w skrusze padam, niestety! za późno. O! straszną jestem dotknięty chorobą, W sercu i mózgu … Przeczytaj wiersz


William Szekspir

Sonet 1

Od pięknych istot żądamy mnożenia, By róża krasy nie wygasła słodka; Lecz kiedy rodzic schyli się do cienia, Pamięć latorośl przechowała wiotka. Ty w dal nie patrzysz okiem Twoim jasnym: W płomieniu swoim sam spalasz się żartwą; Nazbyt okrutnym jesteś wrogiem własnym, Obfitość darów w pustkę zmieniasz martwą. Wesela wiosny jesteś teraz posłem I ziemi … Przeczytaj wiersz


William Szekspir

Sonet 43

Najlepiej widzę z zamkniętemi oczy: Za dnia się ku nim rzeczy błahe garną, We śnie przed sobą mam twój kształt uroczy I ten w blask jasny zmienia noc mi czarną. Jeśli tak cień twój cienie ropromienia, Cóżby się stało z dniem, gdyby z blaskami Stopił się twemi, skoro twego cienia Blask i powieki zawarte tak … Przeczytaj wiersz


William Szekspir

Strach

Podanie. (Z Wielkopolski.) Na wierzchołku jednéj góry, Stały zamku pyszne mury. Dach czerwono malowany, Duże okna, białe ściany…. ………… Nikt nie zgadnął, nikt niewiedział, Co téż tam za kaduk siedział; Ale że siedział, to pewna. A. Odyniec. Gospodarz jeden miał dwu synów; jednemu imię było Walek, drugiemu Wojtek. — Walek, był jak wszyscy ludzie: rozumiał to co … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

Strzyga

Baśń. Działo się za króla Goździka…. Przysłowie.   Szedł sobie biédny siérota w świat, środkiem cienistego lasu, po bladym brzasku porannym… Dochodząc wązką ścieżką wielkiego gościńca, posłyszał w krzakach szamotanie i głos jękliwy, litości proszący. Skradłszy się chyłkiem bliżéj miejsca zkąd głos wychodził, ujrzał sędziwego starca przywiązanego do sośni, któremu straszny drab silił się oczy … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

Na zwaliskach zamku w Czersku

Po nagiem polu mgła się kłębami przewala — Po nagich ścianach gór dziko gra wiatr jesienny — Drży dźwiękami srebrnymi białej Wisły fala — Z po za czarnych szmat chmur wyjrzał miesiąc promienny. I z grubej wieczornej pomroki, zarazem Wybiegły trzy bliźnie, odwieczne wieżyce; Jak klątwy potężnej tajemnym wyrazem Zwołane trzy stare siostry-czarownice. Olbrzymie postacią … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

O mroźnym ranku

Bladolica Czarownica Biegunowych, pustych mórz, Zawitała Zima biała W bujnej ziemi złotych zbóż. Kraj, z wieczora Jeszcze wczora Tęsknego pełen uroku, Oniemiały, Trupio biały, Z porannego wstaje mroku. Nad wrotami, Nad płotami, Nad ogrodu kląby siwe, Gwarna rzesza Wron się wiesza, Rozdziawiając dzioby krzywe. Oszronione, Zbezwładnione, Smutne drzew przydrożnych pary, Jak żałobnych Widm nadgrobnych Szereg, … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

Wspomnienie z Baltyku

Powiał wicher bujny — i szeleszcząc wpada W rozpoztarte żagle, szamoce linami, Pełnemi go garnie łakomie piersiami Wędrowna na łodzi gromada. Dalejże na morze!… Łódź w górę podniosła, Jak dwa srebrne skrzydła, dwa wilgotne wiosła; Wędrowna drużyna wzniosła w górę dłonie, Żegnalne westchnienie rodzinnej śląc stronie. Łódź strzepła żaglami — milczące fal łoże Zawrzało — … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

Anioł Niszczyciel

Moje tchnienie nie woń, Nie gwiazdy mi skroń   Jaśniejącym obwiodły kołem. Mój oddech siarczysty, Mój wieniec ognisty,   A przecież jam jest aniołem! Nie anioł, co leci, W pieluchach mdłe dzieci   Rajskimi snami koleba; Sieje miłość, zgodę, Wiąże serca młode,   I dusze unosi do nieba. Jam anioł niszczyciel! Jam anioł czyściciel!   … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

Wieża siedmiu wodzów

PIEŚŃ Z PODANIA przez Romana Zmorskiego. Ażeby Czytelnik wiedział, jak się na utwór następny zapatrywać i go oceniać, konieczną jest że powiem poprzednio słów kilka: z kąd i jakim tenże powstał sposobem.  Podanie, na którém pieśń tę osnowałem, jest nabytkiem jeszcze z dziecinnych lat moich. Uczyniło ono wtedy na mym umyśle tak głębokie wrażenie, że … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

Baśń o Sobotniej Górze

Z PODAŃ SZLĄSKICH spisał Roman Zmorski.  Poczciwa jedna staruszka, wdowa, miała trzech synów, których niezmiernie kochała. A był każdy z tych synów innego rzemiosła. Najstarszy był przy parafialnym kościele organistą, wielce mądrym i uczonym, że czytał na każdej książce i z pisanego — i podobnoć, że samby mógł kantyczki składać. Był przeto w wielkiej powadze … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

Nad Wisłą

(IMPROWIZACYA). Patrzaj, to Wisła!… Spokojna, marząca, Między Mazowsza piaski się przewija; Srebrzystą struną złote brzegi trąca, I kryształową pieśnią się rozbija. Fala jej mętna, jak oko złzawione — W niej niebios blaski i brzegi zielone, I stare zamki, pomieszane razem, Drżą jednym żywym, uroczym obrazem… Lecz czyś ją widział, gdy brzemię zimowe Zrzuca, ze snu … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

Jodła

Wietrzno i pusto na brzegu twym, Wisło! Wietrzno — i pusto — i chłodno, jak w trunie… Nad ziemią, białą, niby trup w całunie, Jak całun jaki białe niebo zwisło, Las, mroźnym wichrem odarty z zieleni, Drzew się gałęźmi czerni, rosochaty, Jak dzika trzoda rogatych jeleni — I jęczy głośno zrabowanej szaty… Ol jakże lubo … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

Modlitwa napisana dla Karola Levittoux

Ojcze! oto z krwawym znojem Siejem plon na przyszły czas. Wejrzyj na nas okiem Twojem — O Boże! wysłuchaj nas. Żadnej siejby nie puść marno! Każda swój niech wyda kwiat, Każdy kwiat obfite ziarno — Prosim za nas i za świat. Kto, jako wąż podły, zdradnie W serca braci leje jad, Na skroń własną niech … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

Pieśń pielgrzymów

(Z zaginionej powieści „Przednowie“.) Z stromej opoki Na świat szeroki Jaśnieje Częstochowa. W niej ciemnolica Bogarodzica — Tron ma Polska Królowa. Gwiazda zaranna, Przeczysta Panna, Źródło orzeźwiające; Puklerz niezżyty, Gród niezdobyty, Nadziei jasne słońce. Kto przy Niej szczerze Postoi w wierze, Przy tym statecznie Ona; Pierś zbroi męstwem, Darzy zwycięstwem — Wojewodza niezwalczona. Nie pierwsza … Przeczytaj wiersz


Roman Zmorski

Wspomnienie

Pamiętam letnią noc… W olszowym gaju Leżałam w trawie mym westchnieniem tylko drżącej.   Dobiegał z dala szum, chłodnego szum ruczaju, Co pośród trzciny kęp — wił wąski się i lśniący.   Wabiła z dala mnie bezdenna toń jeziora, Powierzchnia czarna wód — księżyca światłem lśniła.   A tak mieniła się, jak czarna, miękka mora … Przeczytaj wiersz


Zofia Nałkowska

W ogrodzie

I   Jak się dostałaś do mego ogrodu, Jasna, okrutna, płomienna? — Przecieram oczy, strwożona i senna, I w cud nie wierzę…   Bo nigdy dotąd nie widziałam wschodu, Bo nigdy dotąd nie widziałam słońca, Bo nigdy jeszcze ta jasność paląca Nie padła na moją głowę… Pierwszy raz widzę, jak brzask rosę strąca   Na … Przeczytaj wiersz


Zofia Nałkowska

Fragment

Oto już głaz ostatni… Chwytam się miłości Kurczowo zaciśniętą ręką, niby szponem, Broczą w krwi krzywe palce, drę ciało do kości — Ja muszę się utrzymać — nieszczęsna — szalona —   Ale głaz się obsuwa… W uścisku namiętnym Tulę go do mej piersi, zamykając oczy I padam w czarną otchłań w trwogi wirze mętnym, … Przeczytaj wiersz


Zofia Nałkowska

Anemone Nemorosa

Żyję między zagasłymi gwiazdami… Chodzę, jak gwiazdy, po mroźnych orbitach, Ślepymi oczami wpatrzona kamiennie W ostatni nieskończoności skraj —- Ze zdziwieniem wiedząca, że blask mój miniony Przyświeca jeszcze ludziom, choć źródło już zgasło. … Ale to dlatego, że jestem bardzo daleko — A z oddalenia tylko wiedzieć można, Że maj jest kłamstwem, Że wiosna nie … Przeczytaj wiersz


Zofia Nałkowska