Żywi nie są cierpliwi
Zrób coś wreszcie. Żywi nie są cierpliwi. Ukrywam przed wszystkimi Twoją śmierć. Nadal razem bywamy na wielkich przyjęciach. Zacieram wszystkie ślady za cmentarną bramą. Nie ufaj śmierci. Wieczny odpoczynek to tylko wakacje.
Śmierć jest tematem, który pojawia się w wielu utworach poetyckich. Wiersze o śmierci często skłaniają do refleksji nad ludzką egzystencją, sensem życia, ludzkim losem i kondycją ludzkiego życia. Wiersze na temat śmierci zwykle skupiają się na problemach życiowych, a ich autorzy poszukują odpowiedzi na fundamentalne pytania, dotyczące na przykład sensu cierpienia. Poezja o śmierci często wywołuje silne emocje, zarówno u czytelników, jak i u samych autorów. Wiersze o śmierci mogą być pełne smutku, tęsknoty, lęku, gniewu, czy też rozpaczy. Często odzwierciedlają one uczucia i emocje, jakie towarzyszą nam w chwilach żałoby i rozstania. Wiersze o umieraniu i poezja o śmierci mają charakter uniwersalny, ponieważ temat ten dotyczy każdego człowieka.
Poezja funeralna to gatunek poezji poświęcony tematyce śmierci, żałoby i pamięci o zmarłych. Jej celem jest oddanie hołdu zmarłym, wyrażenie bólu i straty, a także refleksja nad przemijaniem i życiem pozagrobowym. Często przyjmuje formę elegii, lamentów, żali, trenów lub epitafiów, pełnych wzniosłego języka, metafor i symboliki związanej ze śmiercią. Poezja funeralna może mieć charakter osobisty, wyrażający indywidualny żal, lub uniwersalny, skłaniający do zadumy nad ludzkim losem. W kulturze odgrywa ważną rolę w rytuałach żałobnych, pomagając w przeżywaniu straty i upamiętnianiu bliskich.
„Memento mori” to wyrażenie używane przez średniowiecznych mnichów, takich jak trapistów, kartuzi i kameduli. Jego celem było uświadamianie, że życie stanowi przygotowanie do śmierci, a sam proces umierania jest istotnym wyzwaniem. Ta sentencja łączy się z cytatem z biblijnej Księgi Eklezjasty: „Memor esto quoniam mors non tardat” – Pamiętaj, że śmierć nie zwleka. (Liber Eclesiasticus, 14, 12). Jest to łacińska sentencja przypomnająca o tym, że śmierć jest nieuniknionym kresem życia człowieka.
Motyw śmierci w literaturze jest jednym z najczęściej występujących w niej tematów. W tytułach późnośredniowiecznych traktatów moralistycznych pojawiło się zagadnienie ars moriendi – łacińska fraza oznaczająca sztukę umierania. Jest to termin używany do opisania ruchu literackiego i artystycznego, który rozwijał się w Europie w okresie późnego średniowiecza, zwłaszcza w XIV i XV wieku. Motyw ars moriendi skupiał się na tematach związanych z umieraniem i śmiercią, a także na tym, jak przygotować się na nie duchowo i emocjonalnie.
Filozofia ars moriendi koncentrowała się na przedstawieniu odpowiednich postaw i praktyk wobec śmierci, aby umierający mogli odejść zgodnie z naukami chrześcijańskimi. Teksty i ilustracje z tego okresu często ukazywały sceny, w których dusze były wystawiane na pokusy i próby przez diabła, a także obrazowały pozytywne postawy umierających, takie jak wiara, nadzieja i miłosierdzie. Miało to na celu pomóc ludziom przygotować się na koniec życia i przyjąć to jako naturalny przejście do życia wiecznego. To była również odpowiedź na trudności i wyzwania związane z epidemią dżumy i innymi klęskami, które dotknęły Europę w tamtym okresie.
„Danse macabre” to francuski termin, który dosłownie oznacza „taniec śmierci”. Motyw danse macabre ma korzenie w średniowiecznej Europie i był często wykorzystywany jako przypomnienie o uniwersalnej równości w obliczu śmierci. Sceny te ilustrowały, że wszyscy, bez względu na swoje ziemskie dobra czy status społeczny, spotkają się z nieuchronnym losem – śmiercią. To przypomnienie o krótkotrwałości życia i nieuniknionym zakończeniu było popularne zwłaszcza w czasach, gdy społeczeństwo było zdominowane przez przekonanie o śmiertelności ludzkiego życia i potrzebie życia zgodnie z zasadami moralnymi.
To koncepcja, która znalazła swoje odzwierciedlenie w różnych dziedzinach sztuki, takich jak malarstwo, literatura, muzyka i teatr. Danse macabre przedstawia sceny, w których przedstawiciele różnych warstw społeczeństwa, niezależnie od swojego statusu czy bogactwa, tańczą z przedstawieniem śmierci. Często służyła jako narzędzie moralizatorskie, przypominające o kruchym charakterze ludzkiego istnienia i potrzebie życia w zgodzie z wartościami moralnymi i duchowymi.
„Vanitas vanitatum et omnia vanitas” to łacińska sentencja z biblijnej starotestamentowej Księgi Koheleta. To motto jest często spotykane w sztuce i literaturze barokowej, w której artystyczne kompozycje skupiały się na przedstawianiu różnorodnych symboli przemijalności, takich jak czaszki, zegary, welony czy trujące kwiaty. Sentencja ta była również inspiracją dla wielu twórców, którzy wiedli rozmyślania nad nietrwałością życia i ludzkich dokonań.
Sentencja ta jest często używana, aby wyrazić ideę nietrwałości życia, przemijania dóbr doczesnych, płytkości i powierzchowności ziemskich przyjemności. Wyraża filozoficzne podejście do ludzkiego doświadczenia, podkreślając tymczasowość wszystkich rzeczy materialnych i ludzkich osiągnięć. Wskazuje na to, że doczesne bogactwa, uroda, sława i inne ziemskie przyjemności są nietrwałe i przemijają. W kontekście tej sentencji, „vanitas” oznacza marność, próżność, płytkość.
Zrób coś wreszcie. Żywi nie są cierpliwi. Ukrywam przed wszystkimi Twoją śmierć. Nadal razem bywamy na wielkich przyjęciach. Zacieram wszystkie ślady za cmentarną bramą. Nie ufaj śmierci. Wieczny odpoczynek to tylko wakacje.
Ucz się śmierci. Na pamięć. Zgodnie z zasadami pisowni wyrazów martwych. Pisz ją łącznie jak rzeczpospolita albo lwipyszczek. Nie dziel jej pomiędzy umarłych. Jesteś wybrańcem bogów. Ucz się śmierci wcześnie. Miłość do ojczyzny też bywa śmiertelna. Ucz się śmierci w miłości. Ucz się śmierci nie tylko dla zabicia czasu. Czas bywa samobójczy i wisi godzinami … Przeczytaj wiersz
Samobójstwo należy popełnić po śniadaniu. Na śniadanie najlepiej wypić szklankę mleka. Mleko posiada dużo witaminy A. Witamina A chroni przed chorobami oka. Oko służy do patrzenia. A patrzeć należy na świat. Samobójstwo należy popełnić jak najszybciej. Tak cicho jakby mucha przechodziła przez strunę skrzypiec wydając puszysty dźwięk albo może wzdychając tylko. A resztki chleba należy … Przeczytaj wiersz
I po co ci ta śmierć. Zapisałeś się do niej. I po co ci te prawdy pochowane w grobach. Te owacje i tłumy podpalające ogień. Ta zielona sałata na martwym obiedzie. I po co ci ta długowieczna śmierć gdy słońce w drodze i biała biedronka.
Zdobądź się wreszcie na jakiś ludzki krok. Nie bądź pośmiertny. Zdobądź się na żywe zainteresowanie. Nie nadużywaj śmierci. Zdobądź się wreszcie na zwycięstwo nad grobem. Nie odznaczaj się krzyżem. Nawet w zamkniętej klepsydrze dzieje się pustynia.
Nie uratowała mnie powódź mimo że leżałam już na dnie. Nie uratował mnie pożar mimo że paliłam się przez wiele lat. Nie uratowały mnie katastrofy mimo że przejeżdżały mnie pociągi i samochody. Nie uratowały mnie samoloty które eksplodowały ze mną w powietrzu. Waliły się na mnie mury wielkich miast. Nie uratowały mnie grzyby trujące. Ani … Przeczytaj wiersz
U wód Hiranjawati — nad brzegiem żałoby Poległ Budda, trawiony mgłą ślepej choroby. Był w pobliżu tłum uczniów i był ptak na drzewie I dziewczyna, o której nikt dotąd nic nie wie. Śmierć opodal, we zgubne zwinięta pierścienie, Czekała, jak pies wierny, na jego skinienie. Uczył ją wlec obrożę i lizać złe pęta I patrzał, … Przeczytaj wiersz
Zakąt, gdzie śpiewna rzeka śród bujnej zieleni Czepia szaleńczo w locie o traw dzikich kępy, Przelśnione dumnem słońcem gór, wodniste strzępy Srebra. Kotlina, która blaskami się pieni. Młody żołnierz z rozwartą wargą i odkrytą Głową, wtuloną między modre rosne ziele, Śpi. Pod niebem mu trawa miękkie łoże ściele, Blady jest pod zielenią promieniami litą. Stopy … Przeczytaj wiersz
Śmierć człowieka jest jak upadek państwa potężnego, Które miało bitne armie, wodzów i proroków, I porty bogate, i na wszystkich morzach okręty, A teraz nie przyjdzie nikomu z pomocą, z nikim nie zawrze przymierzy, Bo miasta jego puste, ludność w rozproszeniu, Oset porósł jego ziemię kiedyś dającą urodzaj, Jego powołanie zapomniane, język utracony, Dialekt wioski … Przeczytaj wiersz
Nie mogę ciebie już poznać mój już niewidzialny chłopcze to śmierć ciebie zmieniła w to co wspaniale i obce
Rwąca rwąca woda szum stara hipnoza. Potok zalewa cmentarzysko samochodów, migocze za maskami. Chwytam się mocno mostowej poręczy. Most: wielki ptak z żelaza żeglujący obok śmierci. tłumaczenie Roman Kaźmierski
Pies, łasica albo inne złe którejś nocy mi wszystkie króliki rozniosło po ogrodzie, po krzakach malinowych sierść i jakieś resztki – widać niejadalne – z ich wnętrz, niezrozumiałe przyrządy do życia. Zginął Odys i Penelopa zginęła, i młode, z największym – Telemachem (reszta bezimiennie poległa, już nie chciało mi się tworzyć mitologii, zginęły nosząc własne, … Przeczytaj wiersz
Za ścianą płaczą dzieci Ona do mnie mówi Oddycham lodowym kwieciem nieznanych równin A tam kołysanki a tu chust poszum nie ma nic gorętszego cichszego od jej głosu Na próżno żyję myślę chodzę tylko przed Progiem a gdy płynę przez miasto wieś szumię lasami kawiarnią bezdrożem teatrem to ona zawsze jest gdzieś za ciszą nocną … Przeczytaj wiersz
Nie czekaj na mnie. Pozamykaj drzewa. Im wytłumaczysz. Pomyślane na to. Liściom nic nie mów. Im mówić nie trzeba. Niech się odwrócą w piątą stronę świata. Drzwi pozamykaj. Już to im wystarczy. Ale nie na klucz. Tylko tak na niby. Wiatrowi powiedz. Wstrząśnie ramionami i w noc powieje. To dobre alibi. I powiedz oknom co … Przeczytaj wiersz
Najpierw rozplatała nerwy które zaczęły płynąć pod jej skórą luźno i miękko jak tasiemki Potem wyłączyła jego głos zapach akacji blask powietrza ciszę Patrzysz prosto w słońce powiedział Oślepniesz Milczała Zamknął jej powieki palcami jak się zamyka zepsutym lalkom albo umarłym
myślę o dniu, w którym cię zabrakło, jakby cię nigdy nie było (ani tego dnia), gdy przybiegliśmy z oczami ze słomy i octu, a w każdym śmiał się starzec, który trupów strzeże i poprzez sen-śmiech pytał, czy poznajemy ciebie odwróconą, czy to ty. tak – odrzekliśmy wtedy – to nie ty, to ona ta z … Przeczytaj wiersz
W chwili, kiedy przy kolacji bronisz niedorzecznych racji żal za głupstwem topiąc w wódzie – giną ludzie. W przecudownych starych miastach strach w codzienny pejzaż wrasta śniąc o ocalenia cudzie – giną ludzie. W wioskach, których wcale nie ma, bo śmierć przez nie przeszła niema – wierząc swej nadziei złudzie giną ludzie. Giną ludzie gdy … Przeczytaj wiersz
Spójrzmy prawdzie w oczy: w nieobecne oczy potrąconego przypadkowo przechodnia z podniesionym kołnierzem; w stężałe oczy wzniesione ku tablicy z odjazdami dalekobieżnych pociągów; w krótkowzroczne oczy wpatrzone z bliska w gazetowy petit; w oczy pośpiesznie obmywane rankiem z nieposłusznego snu, pośpiesznie ocierane za dnia z łez nieposłusznych, pośpiesznie zakrywane monetami, bo śmierć także jest nieposłuszna, … Przeczytaj wiersz
śmierć jest czymś więcej niż te sto czy ileś dźwięków tłumów zapachów ona ona się spieszy prześcigając każdą taksówkę uśmiech czy punkt widzenia sprzedajemy i nie kupujemy niczego tak niezbędnego jak śmierć i w przeciwieństwie do koszul krawatów spodni ona jest nie do zdarcia nie panie szanowny i właśnie dlatego choć jest naturalne że odkrywca … Przeczytaj wiersz
Nie ma żadnej różnicy między życiem a śmiercią. Stałem dzisiaj w słonecznej ciszy, nic się nie działo: tylko bezgłośne procesy zachodzące w przyrodzie, mrowienie się trway, powolne więdnięcie kwiatów, oddech wiatru Wtedy odczułem: nie ma żadnej granicy między życiem a śmiercią… Proszę was, przyjaciele: żadnego bicia w dzwony, żadnych lamentów i nie wsadzajcie mnie do … Przeczytaj wiersz
Idę podwórkiem. I nagle Podbiega do mnie sześcioletni chłopczyk W poziomkach policzków. W ręce trzyma drewniany pistolet. „Pif! Paf!” strzela w moim kierunku. Potem chowa broń do kieszeni. „Robota skończona” mówi i odchodzi. Zawiadamiam rodzinę. Przyjaciół. Dzwonię na milicję i zgłaszam swoją śmierć. Ale wszyscy rozkładają ręce: „Takie to czasy” mówią.