Bez tytułu

Ewa Lipska

Nie czekaj na mnie. Pozamykaj drzewa.
Im wytłumaczysz. Pomyślane na to.
Liściom nic nie mów. Im mówić nie trzeba.
Niech się odwrócą w piątą stronę świata.
Drzwi pozamykaj. Już to im wystarczy.
Ale nie na klucz. Tylko tak na niby.
Wiatrowi powiedz. Wstrząśnie ramionami
i w noc powieje. To dobre alibi.
I powiedz oknom co pilnują domu
wiecznie z oczami swoimi na warcie.
Już wszystko. Więcej nie powiedz nikomu.
Odepchnij chmury pochmurne uparcie.
Nie czekaj na mnie i słów nie otwieraj.
Noc jest zbyt stroma. Stroń od takiej nocy.
Noc jest zbyt stroma i nie czekaj na mnie.
Dzisiaj nie przyjdę. Dziś muszę umierać.

Twoja ocena
Ewa Lipska

Wiersze popularnych poetów

Niezobowiązujący wierszyk w siedem i pół minuty

Tutaj. I tędy. Z jednego na drugie, najpierw powoli, jak żółw ociężale, ruszyła palcem, lecz wciąż spałem najebany bolsem. I jak mozaika na ścianie, te wszystkie lśniące, apetyczne słowa: rodzynki, sok z jabłek, wata cukrowa, liście i szelesty, kot, który się chowa pod stołem. Mruczy…

Wędrowałem

Wędrowałem przez ocean życia nie znającego śmierci i piękno tej podróży uwolniło mnie od stawiania pytań.   Jak drzewo jest zawarte w nasieniu, tak wszelkie choroby są w tym stawianiu pytań.

Dzikie gęsi

Nie musisz być dobra. Nie musisz iść na kolanach sto mil przez pustynię, pokutując. Wystarczy jeżeli pozwolisz zwierzątku twego ciała kochać, co pokochało. Mów mi o twojej rozpaczy, ja opowiem moją. A tymczasem dalej trwa świat. Dalej słońce i przezroczyste kamyki deszczu suną przez krajobrazy,…