Kruk i lis

Ignacy Krasicki

Bywa często zwiedzionym,
Kto lubi być chwalonym.
Kruk miał w pysku ser ogromny;
Lis, niby skromny,
Przyszedł do niego i rzekł: \”Miły bracie,
Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię!
Cóż to za oczy!
Ich blask aż mroczy!
Czyż można dostać
Takową postać?
A pióra jakie!
Szklniące, jednakie.
A jeśli nie jestem w błędzie,
Pewnie i głos śliczny będzie\”.
Więc kruk w kantaty; skoro pysk rozdziawił,
Ser wypadł, lis go porwał i kruka zostawił.

Twoja ocena
Ignacy Krasicki

Wiersze popularnych poetów

Do matki

Matko! czy są gdzieś jeszcze te ciche godziny snów o sławie, zwycięstwie i życiu-bezklęsce, marzone i zaklęte: z Bogiem, sławą, synem. Matko! czy są gdzieś jeszcze te jasne godziny? Godziny……

MIŁOŚĆ I RESTAURACJA

Ten pęd powietrza robi z nas zwierzęta zdejmuje z ulic co niedzielę wcześniej łapiąc za nadgarstki inwestując w zęby budząc znów za wcześnie oddając za bezcen. Wyciągnij zawleczkę i kochaj…

Paralaksa w weekend

Dzisiaj przycinałem z matką winorośl, byłem głodny, tajałem na słońcu. Matka wybierała pędy bez owoców zielone, lekkie. Łamałem je, a sok lepił palce. Ręce umyłem w stawie. Matka w słońcu…