Alkoholik w trzecim tygodniu trzeciej kuracji odwykowej

John Berryman

Wszechświat uczył jak być sobą
więc takie to miało być: bardzo proste.
Na pewno ma również dla mnie jakiś lek
i po całej tej szarpaninie będzie to właśnie: bardzo proste.

Bo faktycznie- choć niby nie dowierzam sobie
dzień po dniu jak gdyby we mnie coś ożywa
i już na pewno nie tknę choćby jednej whisky
dżinu, rumu, wódki, brandy, nawet piwa.

Bo, prawdę powiedziawszy, jak poddać się rozpaczy
kiedy cud słońca wstaje ze świtaniem
jak wstał wczoraj, a pewnie i jutro wstanie.
To wszystko, prawdę mówiąc jest – bardzo proste.

Po prostu nie będziesz zalewał się w trupa w każdy boży dzień.

1/5 - (1 głosów)
John Berryman

Wiersze popularnych poetów

Sens

Kiedy umrę, zobaczę podszewkę świata. Drugą stronę, za ptakiem, górą i zachodem słońca. Wzywające odczytania prawdziwe znaczenie. Co nie zgadzało się, będzie się zgadzało. Co było niepojęte, będzie pojęte. A jeżeli nie ma podszewki świata? Jeżeli drozd na gałęzi nie jest wcale znakiem Tylko drozdem…

Niż

1. Kradzież kończy się i czeka. To pewnego rodzaju cisza w przedostatnim przypadku. 2. Rozsypać się na sobie, kiedy wszystko (czerstwe, czerwone) odnosi cię na miejsce. 3. Powód nie jest. Kiedy mówisz „c”, usta są bardziej. Trzeba szybko to zamknąć, więc wrócę nad ranem. Długie śniadanie…

Miłość

Żadnych objaśnień. Odsyłaczy. Przypisów. Haseł. Libacja milczących winorośli. Wszystko zależy od tego jak długo będziemy zawsze.