Zakryte wielkie gwiazdy

John Berryman

Zakryte wielkie gwiazdy, okręt płynie dalej.
Przy barze niewielki ruch.
Dziś był Dzień Dziecka
i Mała Twiss przebrała się och za królika
i wzięła czy też nie- zapomniałem- drugą nagrodę:
zapomniałem powiedzieć.

Zapomniałem o wielkim statku sunącym przez ciemność
zapomniałem o duszach tak skorych do bólu.
Dwie właśnie weszły,
oficerowie wielkich statków, duże głowy i żółte epolety,
autorytet barmana się kurczy
Zapomniałem o całym dawnym

Jestem chyba tamtym Henrym co ma dwadzieścia jeden lat
i znów płynę przez morze na innym brytyjskim statku
znowu na wpół oszalały od nadziei:
chodzę po górnym pokładzie z moim serdecznym przyjacielem Baskiem
wysoko w tę wietrzną noc, po uszy zakochany w życiu
co wypuściło ten wrak.

Twoja ocena
John Berryman

Wiersze popularnych poetów

Rue descartes

I Mijając ulicę Descartes Schodziłem ku Sekwanie, młody barbarzyńca w podróży Onieśmielony przybyciem do stolicy świata. Było nas wielu, z Jass i Koloszwaru, Wilna i Bukaresztu, Sajgonu i Marakesz, Wstydliwie…

Sandburg, Ameryka

Przychodzę z prerii szumiących zbożem, z gór purpurowych poranków i doliny niebieskich wieczorów, z miast, ulic, rzek, wysokopiennych lasów – pochylam się nad maszyną do pisania i rzucam na papier…

Nie stać mnie na łączenie

Albo jest tak ciemno, albo ja nie mam czym mierzyć. Puszczone z dymem, zawodzą. Gdy lepiej skończyć, lepiej wyjść wcześniej. Nie traci się, a bóg jest dobry, wszystko czego nie…