Szmaciana 

Anna Saraniecka

Oni ci wmówią że
Jesteś po prostu zła
Płaszcz tchórzem podszyty masz
By wiać

Oni założą że
Ciemnotą jesteś ty
Więc w masie zatopią cię
Jak nic

Oni przyłożą ci
Chłodem zimnych zdań
A nóż w plecy wbiją gdy
Nie tak

Pozwól że schowam cię
Szmaciana lalko tak
By oni szukali znów
Sto lat

Wypiję zdrowie co
Nam obu przyda się
Bo wiem tak dużo że
Aż grzech

Nie wstawaj kiedy kur
Biedakom daje znać
Wiesz bogaci po to są
By spać

Twoja ocena
Anna Saraniecka

Wiersze popularnych poetów

bistro

Stoi w kolejce w opasce z rogami diabliczki, z taniej opaski na bluzę sypie jej się brokat, żuje jaskrawą gumę i cała nią pachnie, bez przerwy nuci tę samą piosenkę. Zamawia białą herbatę, wyciąga monety całe w tytoniu, ma trzy telefony, każdy z innym dzwonkiem…

dwadzieścia jasnych dziewczynek

Jeszcze ten pies, jego gumowe usta i srebrne kleszcze w sierści. Oboje drzemiecie w trawie, a pionowe chmury jak białe ogórki włażą wam do rękawów. O 16.00 musisz odbyć nietrzeźwą psychoterapię z madame Żużu, której matka żyła w Kongo a ojciec był koniem (bardzo mocny…

MORNING SONG

Koty mnie budzą, robią rzeź mi. Przez sen mówisz, że ktoś wypala od środka piękne drzewa w Olsztynie. Cieszę się, że do mnie z tym przychodzisz, że do mnie. Prześnij mnie, ja cię prześnię, we śnie zakwefione dziewczyny robią selfie swoim pięknym oczom, a aplikacje…