Dąb i małe drzewka

Ignacy Krasicki

Od wie­ków trwał na pusz­czy dąb je­den wy­nio­sły;
W cie­niu jego ga­łę­zi małe drzew­ka ro­sły.
A że w swo­jej po­sta­ci był na­der wspa­nia­ły,
Że go do­róść nie mo­gły, wszyst­kie się gnie­wa­ły.
Przy­szedł czas i na dęba peł­nić sro­gie losy;
Sły­sząc, że mu fa­tal­ne za­da­wa­no cio­sy,
Cie­szy­ły się nie­wdzięcz­ne. Wtem upadł dąb sta­ry:
Po­ła­mał małe drzew­ka swo­imi ko­na­ry.

Twoja ocena
Ignacy Krasicki

Wiersze popularnych poetów

W pierwszej osobie liczby mnogiej

Julianowi Kornhauserowi Nosimy używane słowa, wzniosłość i rozpacz zjedzone przez cudze usta, chodzimy po zapadniach cudzego przerażenia, w encyklopedii odkrywamy starość, wieczorem udajemy, że wybuchła wojna, rozmawiamy z Baczyńskim, pakujemy się w pośpiechu, przypominamy sobie dawnych poetów, wychodzimy na dworzec, potępiamy faszyzm, po czym triumfalnie,…

Znajomi z prowincji

Niech zdechnie wszystko, tak sobie myślałem, albo niech zdechnie to wszystko, co mnie wkurwia, niech wypierdala w próżnię i niech się jebie z próżnią, i niech ta próżnia też się jebie, byle nie tu, koło mnie, tyle jest przecież wszędzie miejsca w tym kosmosie i…

zapisek

Wczoraj myłam włosy i byłam do góry nogami przez jakiś czas. To dlatego śniło mi się potem (wczoraj, dzisiaj), że książka powstaje w zagłębieniu ręki, po drugiej stronie łokcia. Potem było mi gorąco w tym zagłębieniu, jakby mi ktoś tam położył ciepły kamień. W końcu…