Emanuela Swedenborga objawienie pierwsze

Adam Grzelec

Dzień dobry, Swedenborg. Jakiż to sen piekielny sprawił,
że bawi się pan moim kłębkiem całe popołunie? Dziś rano,
gdy przeglądałem się w mleku, miałem jeszcze swoje imię
i smutnego przyjaciela za oknem (który odprowadzał mnie
wzrokiem aż do krawędzi dachu i dalej, w dół, po rynnie,
ale nigdy nie zdobył się na to, by razem ze mną wskoczyć
na Słońce). Czy pan się boi, Swedenborg, gdy w pańskiej
bladej dłoni twardnieje wełna, a światło praży atrament?

I czy mógłby pan sprawdzić, czy ten regał, co to spadł
na mnie w sąsiednim pokoju, czy da się go jeszcze jakoś
naprawić?

Twoja ocena
Adam Grzelec

Wiersze popularnych poetów

Tarcza

Prócz mnie — nie będziesz miał oblubienicy, Prócz mnie — nie ujmiesz innego zwierciadła, Byś w niem się własnej odeśnił źrenicy, Do mosiężnego podobien widziadła! Żadne ci dziewczę różanem brzemieniem…

zrób mi kawę i idź na spacer

Rano, po stoczeniu jałowej dyskusji z psem, zaliczyłam głębokie zanurzenie, żeby tę noc przeżywać w nieskończoność. Gołąb w łazience (dostał się tu przez okno?), piasek w swetrze, pełny pępek i…

w kapeluszu mam orzechy

przez klucz cieknie wosk, przesądy i ukłony wobec ojca. refren starej piosenki i podróż, podróż po przykrytej morzem europie. lampa gaśnie. i ludzie. tłumy mijane w korytarzach, w schowkach na…