Jakże mógłbym żyć w tym mieszkaniu wiatrów?

Artur Lundkvist

Jakże mógłbym żyć w tym mieszkaniu wiatrów?
Wiatr wstrząsa moim łożem, w wietrze ginie mój krzyk.
Wiatr gasi mój ogień, pokrywa moją miłość.
Wiatr odziera liście z moich drzew
i smuży się jak ciemne włosy nad wodami.
Wiatr spędza konie na dół z górskich zboczy.
Wiatr zmaga się z chmurą niosącą burzę i zwycięża.
Wiatr połyka kurz gromadzący się na drogach
i dymy ze wszystkich kominów.
Wiatr tnie policzki swymi ostrzami
i głosy dzwonu dobywa ze skał.
Wiatr zapędza zwierzęta do podziemnych legowisk.
Wiatr wycieńcza moje ciało, rozprasza mą duszę.
Wiatr ogłusza mnie i odrzuca swoim hukiem,
zaciekłością nieskończoną,
nacierając całą siłą swego błękitnego łona.
Wiatr zamyka otwartą książkę
i liść przylepia do ust kamienia.
Wiatr mieści w sobie wszystko, co żyje i pędzi
na oślep, od urodzenia do zagłady,
ze skargą na wszystkich przelotach i szczytach.
Wiatr jest bez serca i nie do zranienia,
i pozostaje tajemnicą,
która co dzień otwiera nam oczy, wstrząsa domem naszych przyzwyczajeń.
Na cały świat wieje ten wiatr – po nieskończoność.

przełożył Zygmunt Łanowski

Twoja ocena
Artur Lundkvist

Wiersze popularnych poetów

Problemów nigdy nie mam bo

Problemów nigdy nie mam bo Cierpienie nie jest w cenie Skurczony mózg w okowach bzdur Zasklepia się milczeniem A ja tak bardzo mówić chcę Że nikt mnie nie powstrzyma Choć nie proście o to mnie Ja stwarzam mikroklimat Szepczecie nędza cnota jest A cnota stoi…

Co? Jej powiedzieć…

1 Co? jej powiedzieć… ach! co się podoba; Bez rozmawiania sposobu; Coś — z prawd ogólnych: na przykład, że doba, To — całego obrót globu! 2 Że świat… obiega mil mnóstwo ogromne Na jedno pulsu zadrżenie — Bieguny osi skrzypią wiekopomne: Czas — niepokoi przestrzenie…

Abuzei i Tair

„Winszuj,ojcze -rzekł Tair – w dobrym jestem stanie: Jutrom szwagier sułtana i na polowanie Z nim wyjeżdżam „. Rzekł ojciec: „Wszystko to odmienne: Łaska pańska, gust kobiet, pogody jesienne”. Jakoż zgadł, piękny projekt wcale się nie nadał: Sułtan siostrę odmówił, cały dzień deszcz padał.