Pijaństwo

„Skąd idziesz?” „Ledwo chodzę”.”Słabyś?” „I jak jeszcze. Wszak wiesz, że się ja nigdy zbytecznie nie pieszczę, Ale mi zbyt dokusza ból głowy okrutny”. „Pewnieś wczoraj był wesół, dlategoś dziś smutny. Przejdzie ból, powiedzże mi proszę, jak to było? Po smacznym, mówią, kąsku i wodę pić miło” „Oj, niemiło, mój bracie!Bogdaj z tym przysłowiem Przepadł, co … Przeczytaj wiersz


Ignacy Krasicki

Wstęp do bajek

Był młody, który życie wstrzemięźliwie pędził; Był stary, który nigdy nie łajał, nie zrzędził; Był bogacz,który zbiorom potrzebnym udzielał; Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał; Był celnik, który nie kradł; szewc który nie pijał; Żołnierz, co się nie chwalił, łotr co nie rozbijał; Był minister rzetelny, o sobie nie myślał; Był na koniec … Przeczytaj wiersz


Ignacy Krasicki

Groch przy drodze

Oszukany gospodarz turbował się srodze: Zjedli mu przechodzący groch zeszły przy drodze. Chcąc wetować i pewnym cieszyć się profitem, Drugiego roku wszystek groch posiał za żytem. Przyszło zbierać, gdy mniemał mieć korzyść obfitą, Znalazł i groch zjedzony i stłoczone żyto. Niech się miary trzymają i starzy, i młodzi: I ostrożność zbyteczna częstokroć zaszkodzi.


Ignacy Krasicki

Filozof

Zaufany filozof w zdaniach przedsięwziętych Nie wierzył w Pana Boga, śmiał się z wszystkich świętych. Przyszła słabość, aż mędrzec, co firmament mierzył, Nie tylko w Pana Boga – i w upiry wierzył.


Ignacy Krasicki

Skąpy

Chciał się skąpy obwiesić, że talera stracił. Żeby jednak za powróz dwóch groszy nie spłacił, Ukradł go po kryjomu. Postrzegli sąsiedzi. Kiedy więc, osądzony na śmierć, w jamie siedzi, Rzekł, gdy jedni żałują, a drudzy go cieszą: „To szczęście, że mnie przecież bez kosztu powieszą”.


Ignacy Krasicki

Kruk i lis

Bywa często zwiedzionym, Kto lubi być chwalonym. Kruk miał w pysku ser ogromny; Lis, niby skromny, Przyszedł do niego i rzekł: \”Miły bracie, Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię! Cóż to za oczy! Ich blask aż mroczy! Czyż można dostać Takową postać? A pióra jakie! Szklniące, jednakie. A jeśli nie jestem w błędzie, … Przeczytaj wiersz


Ignacy Krasicki

Wilk i owce

Wilk, chociaż to ostrożny, przecie że żarłoczny, Postrzegł ścierwo, chciał dostać i wpadł w dół poboczny. Siedzi w jamie a wzdycha; wtem owieczki słyszy. Patrzą w dół, aż wilk w jamie siedzi, ledwo dyszy. Odezwał się na koniec, rzekł do nich powolnie: „Nie wpadłem, za pokutę siedzę dobrowolnie; Trzeba czynić pokutę za boje, za groźby, … Przeczytaj wiersz


Ignacy Krasicki

Dewotka

Dewotce służebnica w czymsiś przewiniła Właśnie natenczas, kiedy pacierze kończyła. Obróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny, Mówiąc właśnie te słowa: „… i odpuść nam winy, Jako my odpuszczamy” – biła bez litości. Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności.


Ignacy Krasicki

Ptaszki w klatce

„Czegóż płaczesz? – staremu mówił czyżyk młody – Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody”. „Tyś w niej zrodzon – rzekł stary – przeto ci wybaczę; Jam był wolny, dziś w klatce – i dlatego płaczę”.


Ignacy Krasicki

Czapla, ryby i rak

Czapla stara, jak to bywa, Trochę ślepa, trochę krzywa, Gdy już ryb łowić nie mogła, Na taki się koncept wmogła. Rzekła rybom: „Wy nie wiecie, A tu o was idzie przecie”. Więc wiedziec chciały, Czego się obawiać miały. „Wczora Z wieczora Wysłuchałam, jak rybacy Rozmawiali: wiele pracy Łowić wędką lub więcierzem; Spuśćmy staw, wszystkie zabierzem, … Przeczytaj wiersz


Ignacy Krasicki

Komar i mucha

Mamy latać, latajmyż nie górnie, nie nisko. Komar muchy tonącej mając widowisko, Że nie wyżej leciała, nad nią się użalił; Gdy to mówił, wpadł w świecę i w ogniu się spalił.


Ignacy Krasicki

Dobroczynność

Chwaliła owca wilka, że był dobroczynny; Lis to słysząc spytał ją: „W czymże tak uczynny?” I bardzo – rzecze owca – niewiele on pragnie. Moderat! Mógł mnie zajeść, zjadł mi tylko jagnię”.


Ignacy Krasicki

Konie i furman

Koniom, co szły przy dyszlu, powtarzał woźnica: „Nie dajcie się wyprzedzić tym, co są u lica”. Goniły się pod wieczór zacząwszy od rana. Wtem jeden z przechodzących rzecze do furmana: „Cóż ci stąd, że cię słucha głupich bydląt rzesza?” A furman: „Konie głupie, ale wóz pospiesza”.


Ignacy Krasicki

Malarze

Dwaj portretów malarze słynęli przed laty: Piotr dobry, a ubogi. Jan zły, a bogaty. Piotr malował wybornie, a głód go uciskał, Jan mało i źle robił, więcej jednak zyskał. Dlaczegoż los tak różny mieli ci malarze? Piotr malował podobne, Jan piękniejsze twarze.


Ignacy Krasicki

Wdzięk bez płochej przysady

Wdzięk bez płochej przysady, uprzejmość bez braku, Bez podłości pokora, dziwactwa i znaku, Roztropność w młodym wieku, statek przy urodzie, Rozum bez wyniosłości, cnota przeciw modzie, Kogoż los takim darem uszczęśliwić raczył? Nie wierzyłem tym cudom, ażem cię zobaczył.


Ignacy Krasicki

Hymn do miłości ojczyzny

1. Święta miłości kochanej ojczyzny, czują cię tylko umysły poczciwe. Dla ciebie zjadłe smakują trucizny, dla ciebie więzy, pęta niezelżywe. Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny, gnieździsz w umyśle rozkoszy prawdziwe. Byle cię można wspomóc, byle wspierać, nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać, nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać. 2. Wolności! której dobra nie docieka gmin jarzma zwykły, nikczemny i podły. … Przeczytaj wiersz


Ignacy Krasicki

Mówiąc do mego serca

Serce, serce, które mą krew tłoczy, więźniu w klatce z żeberkami, zachowaj swój życiorys, bądź tak dobry i nie zawracaj sobie głowy amorami. Nie drżyj już więcej, to z głodu się bierze, oszczędzaj krew w twym cichym obowiązku. Uderzaj regularnym rytmem, normalnie, nie mieszaj się w moim wierszu. Nie wypędzaj mnie w strachu, abym błąkał … Przeczytaj wiersz


Erik Lindorm

Sobotni wieczór

Wiatr odpoczywa, zatoka jak lustro odbija, młyn zasypia, żeglarz swój żagiel zwija. Woły wypuszczono na zielone pastwisko, wszyscy się szykują, dzień odpoczynku blisko. Przeloty słonki ciągną się ponad lasem, parobek przy stodole śpiewa ciągłym basem, ganek zamieciony, rabaty kwiatowe podlane, ogród zagrabiony, krzaki bzu przebrane. Na rabatach leży dziecinna lalka porzucona pod wielobarwnymi tulipanów dzwonach. … Przeczytaj wiersz


August Strindberg

Noc reńska

Mój kielich pełen jest wina które jak płomień drga Posłuchajcie przewoźnika i jego pieśni zasmuconych O siedmiu kobietach pod księżycem jakie opowiada I ich długich zielonych włosach aż do stóp plecionych Tańcząc wkoło jeszcze głośniej śpiewajcie Abym przewoźniku nie słyszał już twojego głosu I wszystkie blond dziewczęta tutaj przywołajcie Które patrzą tak nieruchomo zaplatając swe … Przeczytaj wiersz


Guillaume Apollinaire

Zbuduję swój dom z kamienia

Dla M. Szkoda, że cię tu nie ma. Nigdy się pewnie nie dowiesz, co przywiał mi wiatr, a co zabrał, jak powykręcał wyrazy w znoszonych wersach. Ile porwał mi liter wartych tyle co piach albo wata. Zostały tylko: hubka oraz krzesiwko, dwa papierosy w zmiętym jak noc pudełeczku oraz śladowe ilości dymu w równie zmiętej … Przeczytaj wiersz


Paweł Lekszycki