Skąpy

Ignacy Krasicki

Chciał się skąpy obwiesić, że talera stracił.
Żeby jednak za powróz dwóch groszy nie spłacił,
Ukradł go po kryjomu. Postrzegli sąsiedzi.
Kiedy więc, osądzony na śmierć, w jamie siedzi,
Rzekł, gdy jedni żałują, a drudzy go cieszą:
„To szczęście, że mnie przecież bez kosztu powieszą”.

Twoja ocena
Ignacy Krasicki

Wiersze popularnych poetów

Coś odwrotnego

Przeliterujmy to jeszcze raz. Ty i ja. L jak leworęczny anioł po naszej prawej stronie. Szlifierz błękitu. M jak zbity z tropu myśliwy filologii. Przystanek las. Nieodwołalna końcówka zdania. S jak: Wszystko co nam się przydarzyło to coś odwrotnego. Tobie i mnie.

Telefoniczna sekretarka

Liśćmi dławi się wiatr. Jesienny bębenek deszczu. Ostatni zbieg przebiega na moją stronę. Pukam w ciemność. Mokrą ręką popycham bramę. Klucz sojusznik wieczoru przekręca się w zamku. Czeka na mnie telefoniczna sekretarka. Spuszczony ze smyczy głos.

Pokoiki do wygaśnięcia

„Odczuwamy bezkształtny strumień powietrza” i sen jest formą echa. Wewnętrzny głos a w jego nurcie inny jeszcze, jakby rdzeń? A z czego się składa ta piosenka, to akwarium tonów, ten sklepik cichy po szesnastej w niedzielę na Podolanach? Rozluźniam mięśnie grzbietu i słucham, z którymś…