Pieśń do kobiet

Stanisław Trembecki

Płci sza­cow­na, pici ko­cha­na,
Jak­że dar po­sia­dasz dro­gi!
Warn nad mę­stwem wła­dza dana
Przez ha­mul­ce i ostro­gi.
Je­śli czci god­ne przy­mio­ty,
Je­śli szcze­pić chce­cie cno­ty,
W uściech wa­szych niech brzmi chwa­ła
Ar­mat­ne­go Je­ne­ra­ła.

Dzie­dzicz­na w tym domu sła­wa
Pier­si jego sil­no bo­dzie,
Prze­my­ślać on nie prze­sta­wa
O twych po­żyt­kach, Na­ro­dzie.
Jed­ni go­to­wi dla zy­sków,
Inni dla szpe­cą­cych bły­sków
Skarb twój szar­pać, przę­dąc kra­je:
On ci swo­je wła­sność daje.

Zna­na jego zdro­wa rada:
Lecz gdy się już wpo­dłe pali,
Se­na­tor­ską togę skła­da,
A bie­rze ubiór ze sta­li.
Mi­ło­śnik sta­nu obroń­ców,
Dla naj­szla­chet­niej­szych koń­ców.
By się ku ry­cer­stwu zbli­żył,
Z wiel­kie­go się stop­nia zni­żył.

On cno­tli­wych wart być wzo­rem:
Bez krwi la­nia bun­ty koi,
Uzdra­wia do­tknię­tych mo­rem,
Na straż na­sze swój lud zbroi.
Mno­gość imion z cza­sem znik­nie,
Tego po­tom­ność wy­krzyk­nie,
Chęt­ny i za­wist­ny wy­zna:
Wie­le mu win­na oj­czy­zna!

Twoja ocena
Stanisław Trembecki

Wiersze popularnych poetów

Dziewięć zdań na temat (GG)

Czy pisząc o sobie mogę mówić bez siebie? Masz aryjskie rysy, właśnie umierałeś. Jakieś święto poza domem. Dużo dzieci, bezpiecznie. Trzech mężczyzn potrafi o mnie opowiedzieć. Mnie rozmienić, mnie wydać (światło szczypie w język). Z( )resztą od dłuższego czasu nie sypiam. Kawa jest w szafeczce….

Biała lokomotywa

Sunęła poprzez czarne łąki Sunęła przez spalony las Mijała bram zwęglone szczątki Płynęła przez wspomnienia miast Biała lokomotywa Skąd wzięła się w krainie śmierci Ta żywa zjawa istny cud Tu pośród pustych marnych wierszy Tu gdzie już tylko czarny kurz Biała lokomotywa Ach czyj, ach…

Kochanie

Wszystko jest rezultatem działania substancji. Domy to kloce, puste w środku. Ciało to smutny wisior i dynda na gwoździu inteligencji bądź głupoty. A głupota jest ostrzejszym gwoździem, przebija cię na wylot i ani nie poczujesz. Ciało poddaje się temu wszystkiemu z charakterystycznym dla siebie entuzjazmem….