Polszczyzna mojej matki

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

wszystko co jest przeszłością
i widnieje przed tobą
lub za tobą i wszystko co będzie
dniem wczorajszym

może się stać poezją tylko wróć
w przemyskie (czyli tam dokąd nie ma
powrotu) pójdź do Papiernickich
i Ilnickich u których zasiedziała się

matka przynajmniej tak to sobie wyobrażam
jej polszczyzna wcale nie jest najgorsza

5/5 - (1 głosów)
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

Wiersze popularnych poetów