Raca

Guillaume Apollinaire

Lok czarnych włosów znad twego karku jest moim skarbem

Nasze myśli łączą się z sobą i krzyżują

Twoje piersi to jedyne pociski które kocham

Wspomnienie o tobie to kierunkowe światło

wyznaczające nam nocny cel

Patrząc na szeroki zad mego konia myślałem o twoich biodrach

Piechurzy odchodzą już na tyły czytając gazetę

Pies sanitariusza powraca z fajką w pysku

Puszczyk o płowych skrzydłach zamglonych oczach pysku kota i kocich łapach

Zielona mysz umyka wśród mchów

Przypalił się ryż w kotle obozowym

To znaczy że trzeba uważać na wiele rzeczy

Megafon ryczy

Wydłużyć celownik

Wydłużcie celownik miłość waszych baterii

Rozkoiysz baterii cymbały ciężkie

Którymi poruszają na chwałę Boga Zastępów

Szalone z miłości cherubiny

Ogołocone drzewo na wzgórzu

Hałas ciągników wspinających się doliną

O stary świecie wieku XIX pełen wysokich kominów tak pięknych i czystych

Męskości wieku w którym żyjemy

O armaty

Rozrywające się gilzy pocisków 75

Podzwaniajcie nabożnie

 

tłumaczenie Julia Hartwig

Twoja ocena
Guillaume Apollinaire

Wiersze popularnych poetów

Wiersze o państwie

1 Dogasa legendarna łuna Pożarów, kurzu, krwi i walk, Polsko, wskrzeszona od pioruna, Wezbranych chmur i wieszczych warg! Sztandary twoje, przesiąknięte Poezją i pokoleń krwią, W muzeach drzemią – i…

Cień nad granicą

Na czesko niemieckiej granicy, gdy tylko kończy się dzień, widują strwożeni celnicy wlokący się smętnie cień… Wiatry w zaroślach jęczą i mrok jest i nocny chłód cień snuje nicią pajęczą…

Jak tu wybaczać

Tak niedawno przecież Jakby wczoraj a Tyle minęło od tej pory lat Ja dźwigam wciąż na sobie Historyczny garb Który mi przyprawił wtedy Zbyt okrutny świat Jak tu wybaczać Jeśli…