1909

Guillaume Apollinaire

Miała suknię fioletową
Z tureckiego jedwabiu
I tunika lamowana złotem
Składała się z dwóch części
Spinanych na ramieniu
Oczy jej tańczyły jak aniołowie
Śmiała się śmiała
I miała twarz w kolorach Francji
Błękitne oczy białe zęby i wargi bardzo czerwone
Ach miała twarz w kolorach Francji
Miała okrągły dekolt
Uczesanie Recamier
I obnażone piękne ramiona
Czy nigdy nie wydzwoni dwunasta
Kobieta w fioletowym jedwabiu
I w tunice lamowanej złotem
Z okrągłym dekoltem
Poruszała lokami
Złotą przepaską
I sunęła w pantofelkach z klamrami
Była tak piękna
Że nie śmiałbyś jej kochać
Kochałem kobiety okrutne w ogromnych dzielnicach
Tam gdzie codziennie rodzą się nowe stworzenia
Krew miały z żelaza mózg miały z płomienia
Kochałem kochałem lud nawykły do maszyn
Zbytek i piękno jest tylko jego pianką
Ta kobieta była tak piękna
Że przejmowała mnie lękiem

tłumaczenie Adam Ważyk

Twoja ocena
Guillaume Apollinaire

Wiersze popularnych poetów

wieczór w mieście silników

I kiedy wreszcie nocą siadamy pod akacjami, mój język jest najciemniejszy, mimo że mówię o kolibrach, a obok nas, w blokach, smażą ziemniaki, słychać sobotni śmiech, jest niebiesko od telewizorów: kamera kocha Bartka, kamera kocha Olę. Rano czytałam wiersze i jeden właśnie mi się przydał,…

wtorek

Też chciałabym siedzieć w nowiutkim dwupoziomowym apartamencie z widokiem na logo pepsi-coli po drugiej stronie rzeki i czytać książki Elaine Pagels o początkach chrześcijaństwa. Tymczasem muszę czekać na facetów, którzy wyniosą stąd szczątki kanapy, popisać / poudawać, pogadać z ekspedientkami na dole (wyschnięte szkła kontaktowe,…

PSALMY

Nagi jak psalm stypendysta ZUS-u ostrzega przed truskawkami z tuneli i patrzy na mnie z odrazą: zero pożytku z takiej chudej mamy. Nie to co szare dorodne łabędzie karmione jabłkami, a ja co, nawet kurtka robi się za duża. Dziewczynki poszły na Hańbę, a chłopcy…