5/5 - (1 głosów)

Że opuszcza Bóg Antoniusza

Jeśli znienacka, o północy usłyszysz, jak przeciąga niewidzialny pochód z cudowną muzyką, z gwarem głosów – wtedy losu, co w końcu zawiódł cię, trudów, co poszły na marne, planów, które wszystkie okazały się pomyłką, nie opłakuj bez sensu. Jak ktoś od dawna gotów, ktoś odważny, pożegnaj ją, tę odchodzącą Aleksandrię. Przede wszystkim nie oszukuj się, … Przeczytaj wiersz


Konstandinos Kawafis

Nie gódź się nigdy

Nie gódź się nigdy z przymusem człowieczeństwa, z przymusem nadziei, z niewolą szczęścia. Twoją jedyną prawdą jest zwierzę, które rozszarpuje boga w tajemniczo cichych głębinach czerniejącej krwi. Jakże mógłbyś błogosławić skrytobójczy los, ciemność z sidłami, dołami i furiami przebranymi za żądze, gdzie tonąca zieloni gospoda jest tylko zarośniętym więzieniem przy zakręcie drogi! Tak, twoja wiara … Przeczytaj wiersz


Artur Lundkvist

Żeby wierzyć

Prowokatorzy szepczą że Dobrze jest się nad sobą wznieść Nie słuchaj tego bo Okazać może się Że leżysz już na samym dnie Bogowie zewsząd schodzą się A każdy najważniejszy jest O ciebie walczą Aż nie chce wierzyć się Lecz ty w tym wszystkim bóg wie gdzie Mam za mało podstaw Żeby wierzyć im Łokieć to … Przeczytaj wiersz


Anna Saraniecka

Listonosz z niebios

Piszę krótki list do Boga Daj mi chłopa a nie wroga Daj mi Boże to co możesz Ja mu życie już ułożę Ja go zamknę w przedpokoju Będę kochać po kryjomu Żeby się nie ruszał z domu Kupię buty mu z betonu Dałeś tak że nie daj Boże Pewnie już nie mogłeś gorzej W jakiej formie list mój doszedł Skoro chłop był listonoszem W Boga wierzę kochać umiem A nic z tego nie rozumiem


Anna Saraniecka

Jeśli istnieje Bóg

Jeśli istnieje Bóg – będę u niego na obiedzie. Zamiast światła: czerwony głóg. Anioł po mnie samochodem przyjedzie. Gołębice obłoków tłustych będą się trzepotały na składanym stole. Będziemy pili z dzbanów pustych święconą wodę i wolną wolę. Jeżeli nawet Bóg ma krótkie palce może i tak z nich wyssać wieczność. Jeżeli Bóg jest poliglotą może … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Chwal Pana duszo moja

Chwal Pana, du­szo moja, Z głę­bo­ko­ści twych zdro­ja Wy­chwa­laj świę­tość Jego. Chwal! chwal Nie­śmier­tel­ne­go Za duch twój – za twe bla­ski, Za wszyst­kie Jego ła­ski. On cię uspra­wie­dli­wił, Ty­le­kroć ubez­pie­czył, Na­kar­mił i ule­czył.


Juliusz Słowacki

Hymn (Bogarodzico, Dziewico)

Bogarodzico, Dziewico Słuchaj nas, Matko Boża, To ojców naszych śpiew. Wolności błyszczy zorza, Wolności bije dzwon, Wolności rośnie krzew. Bogarodzico! Wolnego ludu śpiew Zanieś przed Boga tron. Podnieście głos, rycerze, Niech grzmią wolności śpiewy, Wstrząsną się Moskwy wieże. Wolności pieniem wzruszę Zimne granity Newy; I tam są ludzie – i tam mają duszę. Noc była… … Przeczytaj wiersz


Juliusz Słowacki

Nikt tego nie zrobi za mnie

Widziałem kiedyś pobielane kości, wzgórza przestrzeni, wrzosów i mężczyzn płonęły przy świecy. Zatrzymano pociąg, nie mogłem ogarnąć tej kolczastej ziemi. Boże, jeżeli jesteś, wszystko jedno jaki, zostawiłeś zapach, złote kłaki deszczu. Zmartwychwstałem tam wtedy i jeszcze raz zostałem.


Julia Szychowiak

Pięć wierszy religijnych

1 Maciek Świetlicki mówi: – Ja wiem, to jest ten pan, którego ojciec zabił. Cały Nowy Testament w jednym zdaniu. Co dalej? 2 Maciek Świetlicki wie również o piekle. Ktoś mu musiał nagadać. Pójdę do piekła, tatusiu. Nie pójdziesz. Jestem niegrzeczny. Wiem, że pójdę. Nie pójdziesz. Na pewno. A pamiętasz, jak cię kopnąłem? Pamiętasz? 3 … Przeczytaj wiersz


Marcin Świetlicki

Do prostego człowieka

Gdy znów do murów klajstrem świeżym Przylepiać zaczną obwieszczenia, Gdy „do ludności”, „do żołnierzy” Na alarm czarny druk uderzy I byle drab, i byle szczeniak W odwieczne kłamstwo ich uwierzy, Że trzeba iść i z armat walić, Mordować, grabić, truć i palić; Gdy zaczną na tysięczną modłę Ojczyznę szarpać deklinacją I łudzić kolorowym godłem, I … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Bez

naj­więk­szym wy­da­rze­niem w ży­ciu czło­wie­ka są na­ro­dzi­ny i śmierć Boga oj­cze Oj­cze nasz cze­mu jak zły oj­ciec nocą bez zna­ku bez śla­du bez sło­wa cze­muś mnie opu­ścił cze­mu ja opu­ści­łem Cie­bie ży­cie bez boga jest moż­li­we ży­cie bez boga jest nie­moż­li­we prze­cież jako dziec­ko kar­mi­łem się Tobą ja­dłem cia­ło pi­łem krew może opu­ści­łeś mnie kie­dy … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Różewicz

Schyłek wieku

Miał być lep­szy od ze­szłych nasz XX wiek. Już tego do­wieść nie zdą­ży, lata ma po­li­czo­ne, krok chwiej­ny, od­dech krót­ki. Już zbyt wie­le się sta­ło, co się stać nie mia­ło, a to, co mia­ło na­dejść, nie na­de­szło. Mia­ło się mieć ku wio­śnie i szczę­ściu, mię­dzy in­ny­mi. Strach miał opu­ścić góry i do­li­ny. Praw­da szyb­ciej od … Przeczytaj wiersz


Wisława Szymborska