Ptak
Ptaszek umierający chowa się, ucieka, by go nie ujrzał nikt w świecie, jak serce, co się skryło w głąb piersi człowieka, by, umierając, umrzeć w sekrecie.
Ptaszek umierający chowa się, ucieka, by go nie ujrzał nikt w świecie, jak serce, co się skryło w głąb piersi człowieka, by, umierając, umrzeć w sekrecie.
Ogromne góry, skały wyszczerbione Tłamszą ocean, co u stóp ich legł. Pod nimi dziki i bezludny brzeg, Nad nimi kondor, ciężki i znużony. Zapadł zmierzch, a do wąwozów i dolin Noc się zakrada. Naglony przez mrok, Chudy, pokraczny, opuściwszy wzrok Na skały w dole, opada powoli. Wtem krzyk przeciągły rozchodzi się echem, Mieszczący w sobie … Przeczytaj wiersz
Jak w pośród ludzi, tak też wśród ptaków, Masz pracowitych, masz i próżniaków; Jednych, co szkody robią nam dużo, Drugich, co wszystkim za przykład służą. A dobry przykład dać ludziom może, Najmniejsze nawet stworzenie boże; Często też pilna mrówka lub pszczoła, Rumieni wstydem leniwców czoła. Chodźcie do lasu, a zobaczycie, Jakie to ptaszków przykładne życie, … Przeczytaj wiersz
Mój mości bocianie, Co kroczysz na łanie, Jak mędrzec poważnie, miarowo: Bujałeś po świecie, Więc powiedz mi przecie, Coś zdobył przez zimę surową? Latałeś, nieboże, Aż kędyś za morze, Nad Nilu błękitne topiele: Toż w takiej podróży, Gdzieś strawił czas duży, Musiałeś nauczyć się wiele? — A bocian na wieży, W dziób wielki uderzy, Popatrzy … Przeczytaj wiersz
Dokąd tak szybko, o! ptaszyno mała, Wzbijasz się w obłok, niby lekka strzała? A przecinając powietrzne przestrzenia, Rzewne nucisz pienia? Czyliż ta ziemia, co cię urodziła, Ptaszyno mała, nie jest ci już miła? Czyliż na zawsze rzucasz nasze gaje, W cudze lecąc kraje? Ach! tam, gdzie wiatry łagodniejsze wieją, Gdzie słońce świeci, gdzie gwiazdy jaśnieją. … Przeczytaj wiersz
Stadem krążą już bociany Ponad wsią rodzinną, Odlatują w kraj nieznany, Bo im tutaj zimno. Słychać klekot ich żałosny: – Strach nam srogiej zimy! Do widzenia aż do wiosny, Wcześniej nie wrócimy! Hen, za morze odlatują, Tam, gdzie słonko świeci. Mogą lecieć – nie popsują Gniazd bocianich dzieci.
Wsparty o furtkę zagajnika, Czułem, jak mroźny zmrok W oko dnia szarym widmem wnika, Ćmiąc w nim słabnący wzrok. Gdzieniegdzie powój – uschły, blady – Jak strun zerwanych kłąb Bił jękiem w niebo; ludzkie ślady Do chat zapędzał ziąb. Zwłokom Stulecia rozciągniętym Podobny był ten świat Pod płytą chmur i pod lamentem, Którym go żegnał … Przeczytaj wiersz
Onego czasu — o! lat już mnogo Od owej chwili przewiało, Żył święty starzec, co prawdy drogą Kroczył odważnie i śmiało. Ze słowem bożem na drżących ustach, Przebiegał puszcze i jary, Jak spotykany ów na odpustach, Z ewangielijką dziad stary. Z wioski do wioski starzec sędziwy, Wędrował pełen ochoty; I wszędzie serca ludzkiego niwy, Uprawiał … Przeczytaj wiersz
Nad kościołem katedralnym Śnieżnobiałe ptaki lecą, Jak gwiazd deszczem lśnią nawalnym, Jak liljami błękit kwiecą. To się w lotną chmurkę wedrą, To mknie w słońce rój skrzydlaty — I wirują nad katedrą, Jakby żywe poematy. Miłe te ptaki, sielankowy symbol czułej i tkliwej miłości, uwiecznione w sentymentalnych sztambuchach, w których, trzymając w dziobku serce przebite … Przeczytaj wiersz
Ja będę zawsze tym samym, tym stałym, Pachnącym wonią sielskiej macierzanki, Zawsze jednakim i zawsze nieśmiałym , Paziem u białych stóp wdzięcznej kochanki, Będę wciąż milczał w bezbarwnym słów toku, I mówić będę natchnionym milczeniem, Jak biały posąg w ponocnym widoku, Drzew ogrodowych przysłonięty cieniem, O, widzę stawy jesienne, półciemne! Od drzew czerwonych … Przeczytaj wiersz
Skowronki latają, skowronki — W wyżyny — w błękity — w lazury — Nad pola — nad gaje — nad łąki, Do góry — do góry — do góry! Nim oracz swym pługiem uderzy I ziemię wygarbi o wiośnie, Skowronek w obłoki już mierzy Radośnie — radośnie — radośnie! Skowronki latają, skowronki I wiosnę zwiastują … Przeczytaj wiersz
Dla uniknięcia domowych niesnasek Struś schował głowę w piasek. Tymczasem szła pani strusiowa. „A któż to ukrywa tu się? A któż to przede mną się chowa? Poznaję pióra strusie, A po piórach poznaję osobę”. I mówiąc to kolnęła strusia dziobem. „Tuś, mój mężusiu, tuś!” Struś skoczył jak oparzony, Bo to wcale nie był mąż tej … Przeczytaj wiersz
Kto z was mowę ptaków zna? Nikt-i tylko jeden ja. Chrzęst i szelest, szepty cisz, W szmerach trzciny cicho śnisz, Ćwir-ćwir-ćwir i tiju-fit, A to znaczy: zaraz świt, Zaraz drgną różowe zorze, Bo i cóż to znaczyć może? Cóż, cóż, Jak nie świt wiosennych zórz? Ćwir-ćwir-ćwir i tiju-fit, Cyt… Jeszcze nic? A może już? Mokre … Przeczytaj wiersz
Ot, już wiosenka, Wraca wesoła; Z poza okienka, Widna dokoła. Słonko przygrzewa, Wciąż promieniściej; Śmieją się drzewa, Z pod pęków liści. Szary skowronek, Wzbił się w obłoki, Dzwoniąc jak dzwonek, Z wieży wysokiej. I już, o! dziatki, Za dni niewiele: Trawka i kwiatki, Łąkę zaściele. Spłyną te chmury, Co niebo tłoczą; Piłka do góry, Pomknie … Przeczytaj wiersz
Wybiera się sójka za morze,Ale wybrać się nie może.„Trudno jest się rozstać z krajem,A ja właśnie się rozstaję.”Poleciała więc na kresyPozałatwiać interesy.Odwiedziła najpierw Szczecin,Bo tam miała dwoje dzieci,W Kielcach była dwa tygodnie,Żeby wyspać się wygodnie,Jedną noc spędziła w GdyniU znajomej gospodyni,Wpadła także do Pułtuska,Żeby w Narwi się popluskać,A z Pułtuska do Torunia,Gdzie mieszkała jej ciotunia.Po … Przeczytaj wiersz
Rozmawiały dwie sikorki na sośnie. Rzekła jedna: – opowiadaj o wiośnie. Skąd też ona, jaką drogą przychodzi? Czy się rodzi w ziemi, w słońcu czy w wodzie? -wiosna rodzi się w powietrzu pachnącym, w którym promyk się zabłąkał niechcący. Gdy go w locie wiatr wesoły owionie, Budzą razem dźwięki, barwy i wonie. Niebo skrawek swój … Przeczytaj wiersz
Wiosno, roboto polna! Wychodzimy! Brat z ciężkim koszem ziarna na pole szerokie, okrakane przez wronę, ja lekkodusznie wyżej na powietrze strome ze słowem skrytym w świetle jak ze zimorodkiem. Z jego blasku w odlocie po diament zimy został nam cień lecący do słońca: skowronek. Bratu, chociaż bezmyślne, wschodzi to Zielone na razowiec, na strzechę, na … Przeczytaj wiersz
Skryty w cierniach tarnin i malin naglił noc — i mijała, i szlifował swój głos i świst, i wyciągał swój śpiew w cienki włos. I wił tkliwiej i cieniej twój złocisty lok koło ucha. Słuchaj, słuchaj — dalej: przenoś, miła, słowika ze słyszenia — w widzenie: to skowronek, to świt. Oto widzę jaśniejącą twoją … Przeczytaj wiersz
1. Kukułeczka kuka Pod zieloną gruszką, A moje serduszko Tobie, Anko, puka: Puk, puk! 2. Już koniki chrapią, Ziemię kopią nóżką, Bije się serduszko, A łzy z oczów kapią: Kap, kap! 3. Cichy wietrzyk dmucha, Skrywa się słoneczko, Gołąb z gołąbeczką Żegna się i grucha: Gruch, gruch! 4. Wiosna — twe wesele, Trawki wspomną koski, … Przeczytaj wiersz
Puk, puk, ptaszek do okienka, „Niech tam otworzy panienka; „Bo to teraz straszna zima, „Nigdzie i ziareczka niéma!“ — I ptaszynie otworzyli, Ogrzali, i nakarmili, A ptaszynka wdzięczna za to, Śpiewała im całe lato.
W toledańskiej katedrze Chrystus zakrwawiony pozbył się swojej cierniowej korony, toczy się po kamieniach korona cierniowa, schyliła się ku ziemi matka Jezusowa. Podniosła koronę matka utrapiona i zakrwawione ciernie przyciska do łona, głęboko w piersi ciernie się wbijają, czerwone krople na ziemię padają. Zobaczyły gołębie piersi zakrwawione i w białych piersiach ciernie zagłębione, wleciało do … Przeczytaj wiersz