Wspomnienie

Aleksander Puszkin

Pamiętam dobrze tę przelotną chwilę
W któréj mi Nieba Ciebie ujrzéć dały
Jakby zjawisko czarujące mile
Jak Boskiéj krasy obraz doskonały.

W mękach tęsknoty srogiéj zrozpaczonéj
W tłumie roztargnień co pamięć mąciły
Długo mi w duszy brzmiał twój głos pieszczony
I miłe rysy długo mi się śniły.

W ponuréj ciszy jak w mroku więzienia
Ciężko się wlekły dnie mojéj młodości
Bez słodkich pociech Wieszczego natchnienia
bez łez bez cierpień, bez życia miłości!

Błysły dla duszy przebudzenia chwile zbłagane
Nieba znów cię ujrzéć dały,
Jakby zjawisko czarujące mile,
Jak Boskiéj krasy obraz doskonały.

I sercem miota najsłodsze wzruszenie
Znów się dla niego wskrzesiły z przeszłości
I Bóstwo moje i wieszcze natchnienie
I łzy i życie i Niebo miłości.

Twoja ocena
Aleksander Puszkin

Wiersze popularnych poetów