Derwisz i uczeń

Ignacy Krasicki

Pewien derwisz uczony rano i w południe
Co dzień pił świętą wodę z Mahometa studnie.
Postrzegł to uczeń, a chcąc większym być doktorem,
Czerpał z tej studni rano, w południe, wieczorem.
Cóż się stało? Gdy mniemał, że już mędrcem został –
I nic się nie nauczył, i puchliny dostał.

Twoja ocena
Ignacy Krasicki

Wiersze popularnych poetów

Zbereźnicy ze Zbaraża

Zbereźnikom ze Zbaraża zaraźliwy zez zagraża: zje, zuch, zwykły zraz zbaraski – zaraz zieją zeń zarazki; zjadacz zrazu, zrazu zdrów – zezem zarażony znów! Zdaniem znawców zagadnienia, ze zwykłego zagapienia zbarażanin zbaraniały (znaki zawsze zabraniały zajadania zrazów!) zrazy zeżre, zdrowe zaś zakazy – ,,ZRAZ (ZRAZ…

Rozum

Bezbłędny w myleniu poglądów w niezbitych dowodach które sobie przeczą. W zbitych z tropu taktach Coraz mniej w tobie leukocytów światła Już cię nic nie oświeci Może jeszcze ciemność.

Sahara

Sahara, słońce, piach To życie, jak we snach Daktyle wciąż możesz jeść Nargile wonne pal W oazie, w cieniu palm Graj sobie w 66 Nie ma wina, ani nie ma kobiet Jak aniołek w raju żyjesz sobie Sahara, słońca kraj Kaktusy, palmy gaj O, Allah!…