Sklepy zoologiczne

Ewa Lipska

Sklepy zoologiczne.
Obóz internowanych
z mojego dzieciństwa.

Świnki morskie. Papugi. Knarki.
Chorowity zapach niewoli.
Trociny wydarzeń.

W domu wypluwałam depresję.
Kotka Antygona nie pokazała się wiecej.
Łapki na myszy pod Verdun
i potem ciąg dalszy aż do Auschwitz.

Nie wiedziałam czym to się skończy
kiedy zgłaszałam się do życia.
Na ochotnika.

4/5 - (1 głosów)
Ewa Lipska

Wiersze popularnych poetów

Zona

Planety, co najjaśniejsze sąWidać z Ziemi tylko w ciemną nocZastanawiam się, po co im ten blaskJeśli razem raz na milion lat Nasze dusze są blisko, lecz trochę zapomnianeMoże jedno z nas im przywróci pamięćI połączy nas jakieś nieziemskie przyciąganieNim upłynie wiek? To nie ważne, która…

elegia na odejście butów

każdy człowiek jest osobnym narodem. mówisz – masz zakrwawione ręce. walczymy, obrona trwa i będzie trwała aż skończy się słońce. wypali i schowa pod powiekami. tymczasem można by przecież zdjąć z głowy kapelusz i przyjąć kulę, ukłonić się w podzięce za to, że jutro w…

A ja jestem nieśmiertelna

Tacy piękni zakochani dotykają ust i rąk. Księżycowi zakochani hermetyczny mają krąg. Przemijają zakochani, ja zostaję. Bo ja jestem nieśmiertelna, stąd mój gest i styl. Ten bohater i ta szelma są tu tylko parę chwil. Z wypiekami, z ambicjami, wyruszają zbawiać świat. Honorami, sztandarami potrząsają…