Twoja ocena

Las śniegiem zasypany

Zasępił się bór stary I w głuchym smutku drzemie… Bezlistne drzew konary Przygniotło śniegu brzemię. Gęstwina się zasuła Puchowym hen całunem. Wilk kędyś w niej się tuła, Co nieszczęść jest zwiastunem. Lub kruki zgrają czarną Z siedliska się poderwą, Śniegowy pył rozgarną I lecą węszyć ścierwo. Wiatr zrywa się od czasu Z wściekłością opętańczą I … Przeczytaj wiersz


Józef Antoni Birkenmajer

Pierwszy śnieg

Feliksowi Babińskiemu   Dnia widność zmierzch przedwcześnie splamił, Chmur kopeć na gładziźnie szkła, Zniewyraźniało nad polami, I zgóry spływa rzadka mgła. I jakby deszczu mak się sypał, Drobnoziarnisty szary mak — Drżą na widocznych z okna lipach Strzępy zmarłego lata flag. I oto nagle — czyż złudzenie? Sfruwa z wysoka cały rój Białych płateczków wprost … Przeczytaj wiersz


Stanisław Ciesielczuk

Dwaj panowie na śniegu

Pada śnieg, gęsty, zły, przenikliwy, białą welną obszywa rni kołnierz, stoimy razem na pustej ulicy Żyd przy robocie i — żołnierz… Ty nie masz domu — ja nie mam domu, czas głazem na życiach nam legł tyle nas dzieli, że strach pomyśleć, a teraz łączy nas śnieg… Ja się przez ciebie nie ruszę kroku, lecz ty także nie masz sposobu, … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Pada śnieg

Pada śnieg, resztę świata pomniejszając doszczętnie. W taki czas Pinkertonom się wiedzie i sam sobie co chwila następujesz na pięty własnych śladów, tłoczących się w przedzie. Nikt nie żąda nagrody za pokrycie tych tropów; pejzaż wokół pojaśniał i zamilkł. jakże światłem nabity odprysk szkła w głębi mroku – gwiazda! całkiem jak łódź z uchodźcami. Nie … Przeczytaj wiersz


Josif Brodski

Śnieg pada

Była północ. Światło się lało. Pochylony nad książką siedziałem, gdy nagle się poderwałem do góry. Coś zadźwięczało szeleszcząco, miękko i lekko o szyby dyskretnie, głucho… Śnieg pada. Tak cicho, tak cicho dookoła i drzewa stoją ciche i kruche, i jasne, i szare jest niebo – i spokój. I spokój nagły, niespodziewany, głęboko w duszy wyklarowany. … Przeczytaj wiersz


Vilhelm Ekelund

Śnieg IV

Należy go oglądać z autobusu „Jelcz” starego typu, w którym okna całkiem czyste nie są nigdy, z zasady; i należy mieć miejsce siedzące z dermy pociętej żyletką przez chuligana, z nudów; i należy lekko mrużyć oczy, by twarze stłoczone, bezkrwiste (mgliście znane, z widzenia) pokrywały wszystek szarawy obszar szyby jak lustrzana śniedź; i trzeba jechać … Przeczytaj wiersz


Stanisław Barańczak

11 lutego 2002

Pamiętam śniegu, żeby cię pozdrowić, kiedy jest poniżej zera. Kończysz się w wyższych temperaturach, tak jak ja na skutek myślenia, ale zatrzymać się nie da; rój głosek w mózgu wciąż się powiela i przebija przez chęć, by zapomnieć. W czymkolwiek się roztopisz, zawsze nadejdzie pora, że coś z ciebie wróci na trawnik przy bloku, mnie … Przeczytaj wiersz


Edward Pasewicz

Ostatni śnieg

Ostatni śnieg skrył się jak ptak we wrzosach i wiosna nadchodzi jak toczące się koło: len pięknej pogody owija się niebiesko wokół szprych. Szlaki wodne prowadzą wzrok we wszystkie zakątki nieba. Kwiaty jabłoni osypują się do studni przy wtórze krzyku ogiera, plama chmury w przestworzu zacienia kobiety na drodze, a czerwone kwiatki z leśnej polany wywołują … Przeczytaj wiersz


Artur Lundkvist